TVN pracuje nad całodobowym serwisem informacyjnym, który będzie internetową wersją kanału informacyjnego TVN24. Będzie wzorowany m.in. na amerykańskim serwisie CNN.com.

Na bazie kanału informacyjnego TVN24 tworzony jest właśnie internetowym serwis informacyjny, który ma ruszyć już w przyszłym roku. Wzorem jest internetowy serwis amerykańskiej stacji informacyjnej CNN.com, na której oglądać można materiały przygotowywane przez dziennikarzy, także wideo. Oferuje też specjalny, rozszerzony serwis dla abonentów (rocznie 24,95 dol.) CNN.com/pipeline, gdzie oprócz bieżącego programu jest też m.in. archiwum.

Płatne czy bezpłatne

Na podobnej zasadzie działać ma serwis TVN24, choć nie wiadomo, czy i ile będzie kazał sobie płacić za dostęp do niektórych, ekskluzywnych treści. Obecnie kompletowany jest zespół menedżerski i redakcyjny. Stacja nie mówi o szczegółach, poza zapowiedziami Piotra Waltera, prezesa TVN, o wzmocnieniu obecności w internecie. – Nie komentujemy naszych planów biznesowych, jest jeszcze za wcześnie – mówi Adam Pieczyński, szef TVN24. – Chodzi o wykorzystanie silnej marki, jaką jest TVN24, a także potencjału stacji w internecie i zbudowanie serwisu pod inną marką niż Onet – mówi GP osoba zbliżona do projektu.

Na razie serwis wideo

Dlatego m.in. TVN nie uruchomił w Onecie projektu stricte telewizyjnego, lecz jedynie serwis wideo. TVN chce wyprzedzić Polsat, który po wejściu Axel Springera najprawdopodobniej zwiększy obecność swoich programów w uruchomionym właśnie przez Axel Springer Polska portalu Dziennik.pl. Na razie portale niewiele zarabiają dzięki treściom wideo, ale niektórzy analitycy i gracze na rynku uważają, że w przyszłym roku przychody z treści multimedialnych mogą stanowić już kilka procent ich przychodów z reklam. Zdaniem Gwidona Humeniuka, dyrektora zarządzającego sieci Ad.net., zajmującej się sprzedażą reklam w internecie, projekt TVN to świetny pomysł zwiększenie wpływów z reklam i wzmocnienie marki stacji. – Przyciągnie menedżerów i biznesmenów, którzy w ciągu dnia nie oglądają telewizora, ale mają dostęp do internetu, dzięki któremu będą mogli oglądać w nim także TVN24 – tłumaczy. – Większość inwestycji w internet ocenianych jest pozytywnie, tym bardziej będzie tak w przypadku wzmocnienia przez internet takiej marki, jaką jest TVN24. Dopóki jednak treści wideo nie będą generować znacznych przychodów, dopóty będzie to miało jedynie pozytywny wymiar wizerunkowy, a nie finansowy dla Grupy TVN – dodaje Marcin Palenik, analityk Raiffeisen Bank Polska.

Nie ma konkurencji z Onetem

Nowy portal telewizji TVN nie stanowi zagrożenia dla Onetu, który też ma serwis wideo. - Postawi pewnie jeszcze bardziej na treści rozrywkowe, żeby nie wchodzić w drogę TVN24 – dodaje Gwidon Humeniuk.