Według rządowego projektu nowelizacji wskaźniki zmian cen nieruchomości będą ogłaszane przez GUS odrębnie dla każdego województwa nie później niż w ciągu 4 miesięcy od zakończenia kwartału, którego dotyczą.
Nowe rozwiązania mają, zdaniem rządu, poprawić efektywność zarządzania i gospodarowania mieniem publicznym przez dostarczanie wiarygodnej informacji o dynamice zmian cen nieruchomości. "W konsekwencji waloryzacja zobowiązań i należności obywateli obliczana ma być na podstawie wskaźników zmian cen nieruchomości, tj. powiązana będzie bezpośrednio z sytuacją na rynku nieruchomości, a nie z poziomem inflacji, jak ma to miejsce obecnie. Wskaźniki zmian cen nieruchomości posłużą także do monitorowania kondycji rynku nieruchomości, a w szczególności nieruchomości mieszkalnych, jak również pozwolą uczestnikom tego rynku na podejmowanie decyzji gospodarczych w oparciu o wiarygodne informacje" - informowało CIR w marcu tego roku, gdy rząd przyjął projekt nowelizacji i skierował go do Sejmu.
To stanowisko podzielili posłowie komisji infrastruktury, którzy zdecydowali w kwietniu o rozpatrzeniu rządowego projektu już na pierwszym poświęconym mu posiedzeniu. Po dyskusji na temat zaproponowanych zmian większość członków komisji opowiedziała się za przyjęciem sprawozdania dot. tego projektu i przedstawienia go na posiedzeniu Sejmu.
Członkowie komisji odrzucili tym samym poprawkę zgłoszoną do rządowej nowelizacji przez opozycję. Chciała ona, by nowa ustawa zaczęła obowiązywać po 12 miesiącach od daty publikacji. Posłowie opozycji argumentowali, że do wprowadzonych zmian będą musieli dostosować się m.in. rzeczoznawcy, a na to potrzeba więcej czasu, niż zaproponowane przez rząd dziewięćdziesięciodniowe vacatio legis.
O szybkie rozpatrzenie rządowego projektu wnioskował wiceszef komisji infrastruktury Józef Racki z PSL. Jak podkreślił, zmiany zaproponowane przez rząd są ważne dla obywateli. "Każda nieruchomość, którą kupuje od właściciela państwo, samorząd, czy przedsiębiorstwo, ma określoną wartość. Proces administracyjny związany z takim kupnem może trwać nawet dwa, trzy lata i w dniu, w którym dochodzi do wypłaty, nieruchomość ma już inną wartość niż na początku. Dzięki tym rozwiązaniom administracja zastosuje ten współczynnik wartości nieruchomości, który jest najbardziej aktualny, co będzie korzystne dla sprzedających" - wyjaśniał w rozmowie z PAP Racki.
Ponadto zmiany przewidziane w nowelizacji mają dotyczyć wyciągów z opinii o wartości nieruchomości tzw. operatów szacunkowych, które rzeczoznawcy majątkowi przekazują organom prowadzącym kataster nieruchomości - starostwom powiatowym. Wyciągi z operatów szacunkowych mają być przekazywane w formie elektronicznej przez ePUAP w ciągu 2 miesięcy (obecnie są to 3 miesiące) według określonego wzoru. Zdaniem rządu zmiany te powinny przyczynić się do bardziej efektywnego pozyskiwania danych o rynku nieruchomości, a w konsekwencji mają służyć wszystkim jego uczestnikom. Rząd będzie mógł dzięki temu lepiej konstruować programy wsparcia mieszkalnictwa.