Co drugi kosmetyk z Polski trafia na eksport, odbiorcami są przede wszystkim Niemcy, Wielka Brytania, Rosja, Czechy, Belgia, Francja, Kazachstan, Ukraina, Włochy, Holandia – wyjaśniała podczas pierwszych kontraktacji kosmetycznych w Targach Kielce Lidia Lukowska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. – Wartość eksportu szacowana jest na 3,3 mld euro w 2020 r. Mamy 3-procentowy udział w eksporcie światowym i zajmujemy 14. miejsce, to mocna pozycja tuż obok Włoch. Zaś na gruncie europejskim Polska jest piątym największym eksporterem. W 2020 r. współczynnik udziału w tym rynku wyniósł 5 proc., to dobry wynik w czasie pandemii w porównaniu z innymi krajami, w 2017 r. było to 12 proc. – tłumaczyła ekspert.

Na nowe rynki przez Kielce

Zniesienie obostrzeń nie pozwoliło branży na powrót do normalnej działalności. Wojna na Wschodzie zmieniła rynek kosmetyczny w naszym kraju. Polskie firmy, w ramach solidarności z Ukrainą, wycofały się ze sprzedaży do Rosji i Białorusi. Producenci zaczęli szukać nowych dróg.

– Odpowiedzią na tę potrzebę były kontraktacje branży kosmetycznej i farmaceutycznej Slavic B2Beauty zorganizowane w naszym Centrum Kongresowym. To było pierwsze takie wydarzenie w branży, każde spotkanie zostało wcześniej umówione. Polscy producenci rozmawiali z kilkudziesięcioma kupcami z Europy, Azji, Afryki. Przeprowadzonych zostało ok. 1 tys. spotkań, a wiele z nich przyniosło efekty. Są wystawcy, którzy znaleźli zbyt w Kazachstanie albo Kirgistanie – mówi dr Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

Jak zaznacza Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego, niewątpliwym walorem tego wydarzenia jest też umiejscowienie na mapie Europy.

– Nie trzeba zmieniać kontynentu, by podpisać nowy kontrakt. Wydaje nam się, że firmy, które wzięły udział w pierwszej edycji Slavic B2Beauty, wykorzystały tę szansę – podkreśla.

Duże oczekiwania

Potrzeba wchodzenia na nowe rynki pozostaje aktualna.

– Z każdej strony docierają do nas sygnały, że koncentracja firm kosmetycznych na eksporcie jest duża. Zatem i oczekiwania względem drugiej edycji Slavic B2Beauty także rosną. Polskie firmy raz po raz udowadniają, że – gdy sprzyjają im warunki – nie ma dla nich rynków nie do zdobycia – zaznacza Blanka Chmurzyńska-Brown. – Dla każdego przedsiębiorstwa przychodzi odpowiedni czas na szeroko zakrojoną ekspansję eksportową. Dlatego tak ważne jest, by na terenie Polski powstawały i rozwijały się inicjatywy, pozwalające na budowanie nowych relacji i szukanie kontrahentów dla branży kosmetycznej. Slavic B2Beauty świetnie wpisuje się w te potrzeby – wyjaśnia.

Niemal wszystkie miejsca przeznaczone dla kontraktacji w Centrum Kongresowym Targów Kielce na 13 i 14 czerwca są zajęte, zostało zaledwie pięć. Przybywa przedstawicieli firm zainteresowanych importem.

Kupcy z trzech kontynentów

Udział w wydarzeniu zapowiedzieli kupcy z krajów azjatyckich – Malezji, Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu; europejskich – Węgier, Rumunii, Czech, Holandii, Hiszpanii, Grecji; z Bliskiego Wschodu – Kataru oraz Izraela, a nawet z afrykańskich – Tunezji, Maroka i Algierii.

– Przedsiębiorcy z tych krajów byli już obecni na naszym wydarzeniu, a pierwszy raz przyjadą kupcy z Gruzji, Singapuru, Wietnamu, a nawet Japonii. W tym momencie lista deklarujących udział w Slavic B2Beauty sięga 100 osób i nadal rośnie – przekazuje Joanna Marcjan, zastępca dyrektora wydziału targów w kieleckim ośrodku wystawienniczym.

Wśród nich są firmy produkujące kosmetyki i farmaceutyki, importujące i dystrybuujące materiały, sieci sklepów. Będą m.in. przedstawiciele przedsiębiorstwa Gold Natural, który jest liderem w produkcji marokańskiego organicznego oleju arganowego, oraz największej sieci sklepów kosmetycznych w Malezji, Shins Tech.

Naturalna produkcja, renomowane marki

Jakich produktów poszukują? Wielu z nich stawia na wysoką jakość i naturalność produkcji.

– Wystawcy kontraktacji odpowiedzą na te potrzeby. Wśród nich są cenione polskie marki, które od lat istnieją na zagranicznych rynkach – mówi Joanna Marcjan.

Z produktami do zadań specjalnych przyjedzie m.in. Laboratorium Kosmetyczne AVA®, które na polskim rynku działa od 1961 r. Będzie Pierre Rene z seriami do makijażu twarzy, ust, paznokci. SunewMed+ zaprezentuje ofertę produktów specjalistycznych. Udział potwierdziła Elfa Pharm Polska z gamą So!flow, firma ma już 57 kontrahentów zagranicznych. Kupcy będą przyglądali się także naturalnym kosmetykom z czystym składem od firmy Senelle. Apis Natural Cosmetics® z kolei zaproponuje asortyment służący odmłodzeniu i biorewitalizacji skóry twarzy oraz ciała. Grona wystawców i kupców na czerwcowy Slavic B2Beauty cały czas rosną. Wydarzenie odbędzie się 13 i 14 czerwca w Targach Kielce.

Materiał powstał przy współpracy partnera – Targi Kielce