Rosyjska agresja na Ukrainę, związane z nią sankcje na Rosję i problemy na rynkach surowcowych mocno odbijają się na gospodarkach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wiele wskazuje, że ten negatywny wpływ może być jeszcze większy.
Rosyjska agresja na Ukrainę, związane z nią sankcje na Rosję i problemy na rynkach surowcowych mocno odbijają się na gospodarkach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wiele wskazuje, że ten negatywny wpływ może być jeszcze większy.
W najbliższych miesiącach dużo będzie zależeć od koniunktury w Europie Zachodniej, dla której region stał się w ciągu ostatnich kilkunastu lat istotnym zapleczem produkcyjnym. Równocześnie przyczyniło się to do unowocześnienia środkowoeuropejskich gospodarek i odrobienia dużej części dystansu w poziomie rozwoju, jaki dzielił kraje regionu od Zachodu.
Sytuacja w największych gospodarkach Unii Europejskiej będzie z kolei wypadkową co najmniej dwóch czynników - najwyższej od dekad inflacji i zaostrzania polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny oraz (krótkoterminowo znaczenie będzie jeszcze większe) możliwych niedoborów gazu. Mogą one doprowadzić do ograniczeń w produkcji, co przełoży się na popyt na towary wytwarzane przez środkowoeuropejskich kooperantów. ©℗
/>
/>
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama