Ponad 2 tysiące Hiszpanów przetrzymuje w Szwajcarii miliard 800 milionów euro. Są wśród nich sportowcy, przedsiębiorcy i arystokraci - informuje portal informacyjny El Confidencial. Jego dziennikarze, jako jedyni w Hiszpanii, należą do Międzynarodowego Związku Dziennikarzy Śledczych - organizacji, która bada m.in. nielegalne - ich zdaniem - praktyki szwajcarskich banków.

Od dzisiaj El Confidencial publikuje nazwiska z tzw. „listy Falcianiego”, byłego informatyka szwajcarskiego banku, który wykradł nie tylko nazwiska i numery kont niepłacących podatków klientów, ale nawet ich czeki i nagrania rozmów.

Spośród Hiszpanów, najwięcej - 82 miliony euro - przetrzymywał w Szwajcarii Emilio Botin, zmarły we wrześniu prezes Banku Santander. O połowę mniej ma mieć na szwajcarskim koncie Fernando Alonso, kierowca formuły 1, a niewiele ponad milion euro, piłkarz Diego Forlan. Aż 19 kont bankoych ma odsiadujący w Hiszpanii karę za przemyt kokainy, Arturo del Tiempo Marquez. Niektórzy z listy, m.in. Botin, zapłacili już Urzędowi Skarbowemu zaległe podatki.

Codziennie mają być publikowane kolejne nazwiska. El Confidencial informuje, że na „liście Falcianiego” są obywatele z 200 krajów, wśród nich handlarze bronią i osoby finansujące terroryzm.