Koniec pandemii pozwala poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych uzyskać pomoc profesjonalnych pełnomocników, w dochodzeniu należnych im odszkodowań

Pandemia wywołana przez COVID-19 i towarzyszące temu obostrzenia skutkowały problemami oraz załamaniem koniunktury dla wielu biznesów. Odczuła to także branża odszkodowawcza. Powrót do normalnego funkcjonowania w krótkim czasie pokazał, że po podjęciu odpowiednich działań naprawczych sytuacja na tym rynku wygląda dziś znacznie lepiej. Wiodące prym na polskim rynku spółki: EuCO i Votum, musiały podjąć ostre, czasami radykalne kroki by urealnić koszty i generować zyski.

Pandemiczny rozstrój

Możliwość spotkań i kontaktów międzyludzkich, tak ważna dla całej sieci agentów firm odszkodowawczych, wraz z ogłoszeniem lokckdownu spadła praktycznie do zera. Zawarcie umów o dochodzenie roszczeń stało się niezmiernie trudne.
Ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się z powodu epidemii miały także ogromny wpływ na natężenie ruchu drogowego w całym kraju. Cotygodniowe analizy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wskazywały, że w niektórych okresach ruch pojazdów spadł nawet o 80 proc. Mniejszy ruch oznacza mniej zdarzeń drogowych, a dla branży odszkodowawczej także zdecydowanie mniej klientów dążących do uzyskania wyższego odszkodowania. Jej trudną sytuację dodatkowo pogłębiał odnotowywany istotny przestój i ograniczenia w pracy sądów. Terminy rozpraw były przesuwane, a tym samym na wyroki trzeba było czekać znacznie dłużej.

Rynek wynajmu aut zastępczych

Pandemiczny kryzys znacznie ograniczył wynajem aut zastępczych w ramach OC sprawcy zdarzenia drogowego. Była to mocna, bardzo rozwijająca się i bardzo dochodowa gałąź biznesu. Pierwsze załamanie nastąpiło tuż po ogłoszeniu lockdownu i ograniczeniu aktywności społecznej do minimum, drugie zaś było konsekwencją swoistego krachu na rynku samochodowym (zakup nowych pojazdów w dużej liczbie stał się niemożliwy), rosnącej inflacji i wysokich stóp procentowych. Przykładem może być EuCOvipcar - spółka, która jeszcze w latach 2017-2018 osiągała przychód na poziomie 15 mln zł, w latach pandemicznych odnotowywała wynik na poziomie pięciokrotnie niższym. Pod koniec 2021 r. w ramach działań naprawczych zrezygnowano z planowanego zakupu kilkuset pojazdów i jednocześnie, urealniając koszty, dokonano odpisu wartości firmy, by nie zaburzały obrazu rentowności.

Powrót do rentowności

Ograniczenie kosztów, poszukiwanie nowych produktów spoza zakresu odpowiedzialności w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, rozwijanie sieci sprzedaży bezpośredniej, a także alternatywnych wobec sieci agencyjnych źródeł pozyskiwania spraw - to główne, kierunki, w których poszła branża. Votum wykorzystało możliwości obsługi kredytów frankowych. W I kw. 2022 r. było to 63 proc. wszystkich przychodów firmy, nie można jednak tego porównywać z dochodzeniem odszkodowań ubezpieczeniowych. EuCO bez odpisów związanych z porządkowaniem rumuńskiej spółki osiągnęłaby 46 mln przychodów skonsolidowanych w 2021 r.

Najważniejsze dotarcie do klienta

Koniec pandemii odblokował rynek i dał szansę poszkodowanym na uzyskanie pomocy profesjonalnych pełnomocników. Ludzie, którzy odnieśli obrażenia lub stracili najbliższe osoby w wypadkach komunikacyjnych mogą znowu liczyć na wsparcie ze strony takich spółek jak EuCO czy Votum. Pracownicy terenowi mogą bez przeszkód i ograniczeń spotykać się z poszkodowanymi i oferować im kompleksowe wsparcie po tragicznych przeżyciach. Sądy znowu pracują bez zakłóceń, co daje nadzieję, że prowadzone przez wiele miesięcy postępowania zostaną zakończone.
Przez 18 lat działalności EuCO pomogło ponad 350 tys. poszkodowanych i wywalczyło dla nich ponad 3 mld zł odszkodowań.
Coraz częściej EuCO pomaga także obywatelom Ukrainy, którzy uczestniczą w wypadkach komunikacyjnych na terenie Polski. Specjalnie dla nich przygotowano dokumenty w języku ukraińskim i stworzono możliwość kontaktu z pracownikami spółki.
Agenci docierają do osób poszkodowanych w sprawach aktualnych i tych z ostatnich dwóch lat pandemii. Odkładane na później sprawy teraz wracają. Każdy kolejny miesiąc to większa liczba postępowań. Jak twierdzi Krzysztof Lewandowski, prezes EuCO: „Obserwujemy zwiększone zainteresowanie naszymi usługami. Rosnąca inflacja i stopy procentowe kredytów powodują, że osoby poszkodowane coraz chętniej korzystają z pomocy firm odszkodowawczych, chcąc uzyskać jak najwyższe odszkodowania za swoje wypadki, aby w ten sposób uzyskać środki finansowe np. na spłatę swoich zobowiązań”.
Material partnera