Gdy w 2004 r. pierwsza grupa państw Europy Środkowej wstępowała do UE, ich podstawowym celem była budowa silnych i stabilnych gospodarek. Integracja europejska – w wymiarze gospodarczym – była środkiem do tego celu
Gdy w 2004 r. pierwsza grupa państw Europy Środkowej wstępowała do UE, ich podstawowym celem była budowa silnych i stabilnych gospodarek. Integracja europejska – w wymiarze gospodarczym – była środkiem do tego celu
Po 15 latach od integracji jest oczywiste, że projekt ten był, i ciągle jest, gospodarczym sukcesem. Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) nasz PKB per capita mierzony realną siłą nabywczą zwiększył się pomiędzy 2004 a 2021 r. przeciętnie o ponad 60 proc. - od ponad 31 proc. w Chorwacji (która, przypomnijmy, przystąpiła do UE dopiero w 2013 r.) do prawie 103 proc. na Litwie. W tym samym czasie największe gospodarki zachodniej Europy „wzbogaciły się” o kilkanaście procent.
Sukces ten to m.in. skutek rozwoju wymiany handlowej. Według danych Eurostatu polski eksport towarów i usług do UE od roku 2004 wzrósł o 386 proc., litewski - o 464 proc., a estoński - o 493 proc. Dzięki realizowanym inwestycjom i wzrostowi konkurencyjności równie szybko rósł też eksport do krajów spoza UE. W tym samym czasie eksport Niemiec, czyli europejskiego „konia pociągowego”, wzrósł „jedynie” o 110 proc. To pokazuje skalę gospodarczego rozwoju tej części Europy.
Dla wielu branż kraje naszego regionu stały się hubami produkcyjnymi, nie tylko w skali kontynentu, ale też całego świata. Coraz częściej ambicją lokalnych firm jest ekspansja i stworzenie większej liczby znaczących w skali globalnej marek. Nie jest to możliwe bez ścisłej współpracy gospodarczej, do której poza wolą współdziałania i budowy wzajemnych relacji potrzebna jest także odpowiednia infrastruktura.
W ciągu ostatnich 15 lat kraje regionu dokonały dynamicznego skoku infrastrukturalnego. Dzięki rosnącym możliwościom własnym i napływowi środków z UE rosła gęstość i poprawiała się jakość infrastruktury. W tym obszarze wciąż jest jednak wiele do nadrobienia. Według przygotowanego w roku 2019 przez SpotData w partnerstwie z BGK raportu (spotdata.pl/research/download/74) potrzeby inwestycyjne naszego regionu do roku 2030 w obszarach infrastruktury transportowej, energetycznej i cyfrowej wynosiły ponad 530 mld euro. Według raportu MFW z roku 2020 nadrobienie do roku 2030 tylko połowy infrastructural gap pomiędzy naszym regionem i najbardziej rozwiniętymi krajami kontynentu wymaga rocznych nakładów inwestycyjnych rzędu 3-8 proc. PKB.
Według tego samego raportu MFW inwestycje te będą realizowane efektywniej w partnerstwie pomiędzy krajami regionu. Taką konieczność ich rządy dostrzegły już wcześniej. Na przełomie 2015 i 2016 r. na kolejnych spotkaniach w Nowym Jorku i Dubrowniku powołano Inicjatywę Trójmorza, która jest porozumieniem przede wszystkim politycznym. W roku 2019 publiczne instytucje finansowe z regionu powołały Fundusz Trójmorza, który jest wehikułem finansowym o stricte biznesowym charakterze. Celem funduszu jest m.in. przyciąganie do inwestycji infrastrukturalnych w regionie globalnych inwestorów instytucjonalnych i prywatnych. Pomimo krótkiego okresu działalności fundusz był już w stanie przyciągnąć pierwszych inwestorów prywatnych, a także dokonać pierwszych inwestycji we wszystkich obszarach swojej działalności.
Wybuch wojny w regionie nie zmniejsza znaczenia projektu trójmorskiego. Stał się on jeszcze ważniejszy!
Pierwszym gospodarczym efektem ataku Rosji na Ukrainę, który dotknął wszystkie kraje europejskie, było dostrzeżenie ryzyka związanego z uzależnieniem od importu surowców energetycznych od agresora. Konieczność znalezienia nowych dostawców gazu i ropy stała się tematem rozmów pomiędzy przywódcami politycznymi i liderami biznesowymi w UE.
Nie jest przypadkiem, że kraje bałtyckie, a potem Polska, były jednymi z pierwszych, które mogły ogłosić konkretne daty rezygnacji z rosyjskiego gazu. Większość krajów regionu dzięki wspólnym doświadczeniem historycznym przez wiele lat traktowała energetyczne uniezależnienie się od wschodniego sąsiada jako priorytet. Projekty takie jak chorwackie i polskie gazoporty na wyspie Krk i w Świnoujściu, litewski terminal gazowy w Kłajpedzie czy polski Baltic Pipe stały się symbolami tego kierunku. Wykorzystanie doświadczenia zdobytego przy realizacji tych i innych inwestycji oraz istniejąca już infrastruktura mogą stać się teraz kluczowe dla całej Europy.
Niezależnie od przebiegu i wyniku wojny w Ukrainie nasz region zyskuje także na znaczeniu w innych obszarach gospodarki. Kraje na zachód od Ukrainy będą miały albo pozycję frontową, albo będą hubami dla odbudowy gospodarczej i politycznej samej Ukrainy, ale także Mołdawii, a być może i Białorusi. Jakość relacji gospodarczych z krajami wschodniego sąsiedztwa będzie decydowała o sukcesie procesu budowy tam nowoczesnych gospodarek rynkowych. Aby zakończył się on sukcesem, konieczna jest wzmocniona współpraca gospodarcza także w ramach naszego regionu. To poważna szansa, ale też wyzwanie gospodarcze i polityczne. Musimy mu wspólnie podołać. ©℗
/>
Banki rozwoju ipodobne instytucje zapewniają finansowanie przedsięwzięciom gospodarczym lub społecznym, których wartość dla gospodarki i społeczeństwa jest wyższa niż ich wartość biznesowa. Strategiczną rolę tych banków widać szczególnie teraz, kiedy europejskie gospodarki musiały się mierzyć zkryzysem wywołanym najpierw przez pandemię, anastępnie przez wojnę za wschodnią granicą. BGK, polski bank rozwoju, pomagał skutecznie łagodzić skutki tych kryzysów m.in. poprzez wprowadzenie szeregu programów gwarancyjnych, kredytowych czy inwestycyjnych. W2021 r. ogłosiliśmy swoją nową strategię biznesową, mocno skoncentrowaną na wspieraniu zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego. Aktualna sytuacja potwierdza, że nasza misja jest ważna, a nasze działania są szczególnie potrzebne wobliczu największych wyzwań gospodarczych w XXI w. Tylko w poprzednim roku nasz bank wygenerował ponad 25 mld euro wsparcia dla polskiej gospodarki. Pomogliśmy wielu firmom przetrwać najtrudniejszy czas, adzięki licznym programom wsparcia udało się zachować lub utworzyć niemal pół miliona miejsc pracy.
BGK należy do dość licznej, międzynarodowej rodziny instytucji rozwoju, zktórą na bieżąco współpracuje. Realizujemy wspólne projekty, czego najlepszym przykładem jest powstały w2019 r. Fundusz Trójmorza. Zkolei wgronie największych banków rozwoju w Europie uruchomiliśmy niedawno wartą 2 mld euro inicjatywę, która ma zapewnić pomoc uchodźcom uciekającym przed wojną wUkrainie oraz wspierać integrację ukraińskich uchodźców wpaństwach UE.©℗
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama