O przygotowaniach do wdrożenia z początkiem 2015 r. czterobrygadowego systemu pracy zamiast obecnego pięciobrygadowego zarząd PKN Orlen poinformował związki pod koniec listopada. Według spółki, nowy system ma umożliwić optymalizację zatrudnienia i ujednolicić zasady czasu pracy w całej grupie kapitałowej. W ocenie płockiego koncernu, restrukturyzacja zatrudnienia w ramach dobrowolnych odejść z pracy miałaby tam objąć ok. 200 osób.
Jak podał w poniedziałek PKN Orlen, niezależnie od wynegocjowanych z najliczniejszymi związkami ustaleń w sprawie odpraw dla pracowników, uzgodniono również, że w spółce utrzymany zostanie system dodatkowych 7 dni wolnych dla zatrudnionych w obszarze produkcji, a udzielanych na dotychczasowych zasadach. Według płockiego koncernu, w trakcie negocjacji, dotyczących wejścia w życie zasad nowej organizacji pracy, omówiono także kwestie wyrównania dodatku zmianowego dla pracowników produkcji.
Parafowanie porozumienia potwierdził w rozmowie z PAP Bogusław Pietrzak, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen, największego działającego w spółce. Zastrzegł przy tym, że przed ewentualnym, ostatecznym podpisaniem treść porozumienia musi zaakceptować jeszcze zarząd związku. Zaznaczył jednocześnie, iż jego związek nadal nie godzi się na zmianę systemu czasu pracy w płockim koncernie na czterobrygadowy.
„Zarząd związku, który mamy w czwartek, zdecyduje, czy ten program dobrowolnych odejść i program osłonowy jest wystarczający. Porozumienie jest parafowane, ale zarząd może się pod nim też nie podpisać. Chciałem jednoznacznie zaznaczyć, że podtrzymujemy brak zgody na wprowadzenie systemu czterobrygadowego” – powiedział PAP Pietrzak.
Związkowcy PKN Orlen obawiają się, że zmiana sytemu z pięciobrygadowego na czterobrygadowy polegać będzie na wstrzymaniu od 2015 r. przyjęć nowych pracowników w miejsce odchodzących na emeryturę, co w rzeczywistości mogłoby oznaczać zmniejszenie zatrudnienia nawet o 20 proc. W obecnym pięciobrygadowym systemie pracy płockiego koncernu i spółek grupy kapitałowej pracuje w sumie 3 tys. 120 osób.
Według związków, zmiana skutkowałaby zmniejszeniem zatrudnienia nawet o ok. 600 osób, a przejście na system czterobrygadowy stanowiłoby zagrożenie dla pracy instalacji produkcyjnych. Związek pracowników ruchu ciągłego w PKN Orlen, domaga się także dodatkowych kwot dla załogi, która - w jego ocenie - po zmianie organizacji czasu pracy będzie pracowała w gorszym systemie przy zmniejszonej obsadzie.
PKN Orlen podkreśla, że w jego grupie kapitałowej istnieje obecnie niejednolity sposób organizacji pracy - jedynie zakłady w Płocku i Anwilu pracują nadal w systemie pięciu brygad, co prowadzi do nakładania się co najmniej 6-7 razy w miesiącu pracy dwóch brygad na jednej zmianie. Według spółki, w samym zakładzie produkcyjnym w Płocku zidentyfikowano 184 nadprogramowe stanowiska w układzie czterobrygadowym.
Obecnie system czterobrygadowy obowiązuje w trzech rafineriach zagranicznych płockiego koncernu: Orlen Lietuva (Litwa), Litvinow i Kralupy (Czechy) oraz w dwóch w kraju – Rafineria Trzebinia i Rafineria Nafty Jedlicze.
Przeciwko zmianie systemu pięciobrygadowego na czterobrygadowy zamierzają w najbliższym czasie protestować związkowcy Anwilu, włocławskiej spółki zależnej PKN Orlen., gdzie w ramach restrukturyzacji zatrudnienia zwolnionych miałoby zostać - w ramach programu dobrowolnych odejść - 80 osób. Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Systemu Zmianowego Anwilu planuje na 17 grudnia blokadę we Włocławku drogi krajowej nr 91 Gdańsk-Łódź.
Związek, oprócz utrzymania dotychczasowego systemu pięciobrygadowego, domaga się m.in. przestrzegania zapisów układu zbiorowego pracy, powołania rzecznika etyki i przekazania przez zarząd Anwilu pełnej informacji, dotyczącej przyszłości i rozwoju spółki.
Zdaniem związków, system pięciobrygadowy obowiązuje, oprócz płockiego koncernu i włocławskiego Anwilu, także w czterech innych spółkach zależnych: Basell Orlen Polyolefins, Orlen Asfalt, Orlen Oil i Orlen Laboratorium. (PAP)