Inflacja w roku 2023 powinna spaść do poziomu około 5 proc. - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej.

"Mam nadzieję, że to inflacja w 2023 już się uspokoi i będziemy normalnie żyli, chociaż ona nadal będzie wynosić około 5 proc., ponad 5 proc. według naszych obecnych przewidywań" - powiedział prezes NBP.

Dodał, że poziom ten będzie "w granicach rozsądku". Zapewnił, że bank centralny będzie starał się cały czas sprowadzić inflację do celu, czyli do poziomu 2,5 proc.

Glapiński: jeśli będzie konieczność, dopuszczam stopy procentowe powyżej 4 proc.

Jeśli będzie taka konieczność, to dopuszczam wysokość stóp procentowych powyżej 4 proc. - powiedział prezes NBP Adam Glapiński.

Szef banku centralnego odpowiadając na środowej konferencji prasowej przekazał, że jeśli zajdzie taka konieczność dopuszcza, aby stopy procentowe wzrosły powyżej 4 proc.

"Dopuszczam także i powyżej 4 (proc. - PAP), jeśli będzie taka konieczność. Ale, tak jak dzisiaj tu stoję, mam dzisiejsze dane i w oparciu o nasze analizy bankowe, no to do 4 (proc. - PAP) nie zaszkodzimy wzrostowi (gospodarczemu - PAP), nie zaszkodzimy zatrudnieniu. Powyżej 4 (proc. - PAP) dzisiaj - no trzeba to byłoby dokładnie zanalizować, czy byśmy już coś zaszkodzili, czy nie" - powiedział.

Prezes dodał, że jeśli chodzi o podniesienie stóp do poziomu 4 proc., to wydaje mu się, że "mamy taką asfaltową drogę".

Rada Polityki Pieniężnej podniosła we wtorek wszystkie stopy procentowe o 50 pkt. bazowych. Zgodnie z decyzją RPP stopa referencyjna wzrosła do 2,75 proc., stopa lombardowa do 3,25 proc., stopa depozytowa do 2,25 proc., stopa redyskonta weksli do 2,80 proc., a stopa dyskontowa do 2,85 proc.

autor: Łukasz Pawłowski

Prezes NBP: nie wykluczamy interwencji, gdyby było nagłe uderzenie w złotego

Nie wykluczamy interwencji, gdyby było nagłe uderzenie w złotego; na razie nie ma jednak takiej potrzeby - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński poproszony o doprecyzowanie słów, że NBP zrobi wszystko, by umocnić złotego.

Podczas środowej konferencji prasowej Glapiński pytany o środki, jakie NBP może użyć, by umocnić złotego, oświadczył, że bank centralny użyje "wszystkich narzędzi dostępnych, prawnie, zwyczajowo, praktycznie". "Czyli będziemy zacieśniać politykę pieniężną, jak państwo widzą nie tylko stopę referencyjną, rezerwy i tak dalej. Nie dokonujemy w tej chwili skupu papierów wartościowych - zakończyliśmy skup jakiś czas temu" - mówił szef banku centralnego.

"Gdyby było nagłe uderzenie w złotego, nie wykluczamy interwencji" - zastrzegł Glapiński. Dodał, że zapis o interwencji, który jest w komunikacie NBP, dotyczy interwencji w obie strony. "W tym momencie tylko kierunek w jedną stronę jest możliwy, gdyby była taka potrzeba, ale nie ma takiej potrzeby, ten proces dobrze przebiega" - podkreślił prezes NBP.

W komunikacie po wtorkowej decyzji RPP o podniesieniu stóp procentowych napisano: "NBP może nadal stosować interwencje na rynku walutowym oraz inne instrumenty przewidziane w Założeniach polityki pieniężnej. Terminy oraz skala prowadzonych działań będą uzależnione od warunków rynkowych".(PAP)

autorki: Karolina Mózgowiec, Ewa Wesołowska