W ostatnim czasie wiele składów orzekających wstrzymywało się z wydawaniem wyroków w sprawach tzw. frankowych do czasu udzielenia przez całą Izbę Cywilną odpowiedzi na sześć pytań zadanych przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego, tj. do czasu podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały w sprawie III CZP 11/21.

Po tym jak Sąd Najwyższy 2 września 2021 r. po raz kolejny uchylił się od wydania merytorycznego rozstrzygnięcia, coraz mocniej zaczęto się zastanawiać, czy Sądy Powszechne w ogóle są uprawnione do zawieszania jakiegokolwiek postępowania do czasu rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego.

Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie są i to co najmniej z dwóch powodów.

Zdaniem niektórych składów orzekających, prawo do zawieszenia postępowania wynika z art. 177 § 1 pkt 1 kpc. Artykuł ten stanowi jednak, że zawieszenie jest możliwe „jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego”. Do zawieszenia konieczne jest zatem, aby istniało inne postępowanie cywilne oraz aby od wyniku tego postępowania zależał wynik postępowania podlegającego zawieszeniu.

Sprawa rozpoznawana przez SN pod sygn. akt III CZP 11/21 nie stanowi jednak ani innego toczącego się postępowania cywilnego, ani postępowania, od którego wyniku zależy wynik postępowania w indywidualnej sprawie frankowej.

Sprawami cywilnymi są „postępowania w sprawach ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy, jak również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz w innych sprawach, do których przepisy tego Kodeksu stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne)” (art. 1 kpc). Sprawa III CZP 11/21 jest natomiast postępowaniem o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego, rozpoznawaną w oparciu o ustawę o Sądzie Najwyższym. Nie jest zatem postępowaniem cywilnym w wyżej wymienionym znaczeniu.

Z prejudycjalnością mamy zaś do czynienia wtedy, gdy wynik postępowania cywilnego zależy od wyniku innego postępowania cywilnego, gdyż przedmiot postępowania prejudycjalnego stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu cywilnym. Zależność ta musi być tego rodzaju, że orzeczenie, które ma zapaść w innym postępowaniu cywilnym, będzie prejudykatem, czyli podstawą rozstrzygnięcia sprawy, w której ma być zawieszone postępowanie. Sąd może zatem zawiesić postępowanie w sprawie, jedynie w sytuacji, gdy nie jest możliwe rozstrzygnięcie sprawy w toczącym się postępowaniu cywilnym bez wcześniejszego rozstrzygnięcia kwestii prejudycjalnych. Przykładowo, takim postępowaniem będzie postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku względem postępowania o podział masy spadkowej. Nie jest bowiem możliwe podzielenie masy spadkowej bez ustalenia kręgu spadkobierców powołanych do spadkobrania.

Również w orzecznictwie jest sprawą oczywistą, że oczekiwanie na odpowiedź na przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne w innej sprawie cywilnej, choćby dotyczące tego samego problemu, który wyłonił się w rozpoznawanej sprawie, nie stanowi podstawy do zawieszenia postępowania, skoro uchwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca zagadnienie prawne wiąże jedynie w sprawie, w której to zagadnienie przedstawiono (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 stycznia 2018, sygn. akt I CSK 221/17).

Jasnym jest zatem, że zagadnienie prawne rozpoznawane przez Sąd Najwyższy pod sygn. akt III CZP 11/21 nie stanowi innego toczącego się postępowania cywilnego od wyniku, którego uzależnione jest rozstrzygnięcie indywidualnej sprawy frankowej.

Zwrócić warto także uwagę, że art. 177 kpc, dający Sądowi możność zawieszenia postępowania w określonych wypadkach, nie oznacza pozostawienia kwestii zawieszenia do dowolnego uznania Sądu. Nakłada ona bowiem na niego obowiązek rozważenia wszystkich okoliczności i wydania decyzji w danej sytuacji celowej.

Jedną z okoliczności, która powinna zostać wzięta pod uwagę jest oczywiście fakt, że odpowiedzi na zadane przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego pytania znalazły już swoje rozstrzygnięcia.

Odpowiedź na pytanie pierwsze znajduje się w wielu wyrokach TSUE. Przykładowo w wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15 Trybunał wyjaśnił, że „(…) sądu krajowego należy wyłącznie i jedynie wykluczenie stosowania nieuczciwego warunku umownego, tak aby nie mógł on wywoływać wiążącego skutku wobec konsumenta, przy czym sąd ów nie jest uprawniony do zmiany treści tego warunku.” Brak możliwości zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego została potwierdzona w wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18.

Odpowiedź na pytanie drugie i trzecie można natomiast znaleźć w wyroku Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., sygn. akt I CSK 556/18, w którym Sąd Najwyższy odwołując się do swojego poprzedniego orzeczenia z, że „istnieje potrzeba zweryfikowania prezentowanego dotychczas stanowiska. Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy" w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (…), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (…). W świetle tych uwag należy uznać, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy.”

Skoro klauzule indeksacyjne i denominacyjne określają główne świadczenia stron, bowiem określają charakter umów kredytów indeksowanych i denominowanych, oczywistym jest, że bez tych postanowień umowy te nie mogą dalej obowiązywać.

Zagadnienie prawne przedstawione w pytaniu czwartym zostało natomiast rozstrzygnięte w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20, w której SN uznał, że „stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”.

Stanowisko to zostało zaś potwierdzone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21, w której Sąd ten uznał, że „jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna”. Co przy tym istotne, uchwale III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021 r. została nadana moc zasady prawnej.

Pytanie piąte dotyczy natomiast kwestii przedawnienia roszczeń banku. W sprawie z powództwa kredytobiorców odpowiedź na to pytanie pozostaje jednak bez znaczenia. Przedmiotem tych postępowań nie są bowiem roszczenia banków względem kredytobiorców, a roszczenia kredytobiorców względem banków. Z tego samego powodu również zagadnienie poruszone w pytaniu szóstym, tj. kwestia ewentualnego wynagrodzenia banku za korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału w przypadku uznaniu umowy za nieważną, jest w tych sprawach zupełnie irrelewantne.

Z tym wszystkich względów stwierdzić należy, że brak jest podstaw do zawieszania postępowań do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy kwestii przedstawionych mu przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 11/21.

Postępowania, w których sprawy zostały zawieszone powinny zatem zostać niezwłocznie odwieszone.

Wiktor Budzewski – adwokat i partner w KBiW Kurpiejewski Budzewski i Wspólnicy, zajmującej się m.in. sprawami frankowymi