Michał Nowaczyk, członek zarządu Lidl Polska: Zielona transformacja jest kapitałochłonna, ale mądrze przeprowadzona w dłuższej perspektywie przynosi korzyści ekonomiczne

Coraz więcej liderów biznesu jest przekonanych, że ich zobowiązania nie ograniczają się wyłącznie do wypracowywania zysku i zapewniania długoterminowych perspektyw przedsiębiorstwom, którymi zarządzają, ale też obejmują szeroko rozumiane otoczenie społeczne i środowiskowe. Co więcej, menedżerowie coraz częściej są przekonani, że ta „rozszerzona odpowiedzialność” pomoże im też w realizacji bardziej „podstawowych” celów biznesowych.
Michał Nowaczyk, członek zarządu Lidl Polska stwierdził podczas panelu „Social impact w biznesie – czy szczytne idee mogą wypracować zysk?”, że zielona transformacja jest kapitałochłonna, ale mądrze przeprowadzona w dłuższej perspektywie przynosi korzyści ekonomiczne. – Możecie Państwo nie wiedzieć, że większość naszych placówek handlowych ogrzewamy… lodówkami. Mamy zamknięty obieg ciepła. Dlatego mniej więcej do temperatury 0o Celsjusza nie ma potrzeby dogrzewania sklepów, bo odzyskiwana energia dogrzewa je przez posadzkę – tłumaczył menedżer. - Co więcej, sklepy wyposażone są również w pompy ciepła, więc nie tylko grzejemy się, ale i chłodzimy tym, co jest 10 metrów pod budynkiem – dodał Nowaczyk.
Sporo firm, zwłaszcza tych większych, owo pole odpowiedzialności poszerza od lat. Przykładem chociażby Loreal. – Już dawno udało nam się znacząco zredukować ilość plastiku wykorzystywanego w naszych opakowaniach. Do 2025 r. chcemy, żeby nasza działalność była neutralna klimatycznie i mam na myśli nie tylko zakłady produkcyjne, ale też dystrybucję i biura. Co więcej, dbamy również o wodę – w jednej z naszych fabryk udało się nam zamknąć obieg wody w fabryce – mówiła Beata Iwanienko, dyrektor ds. public affairs w Lorealu podczas XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Przedstawiciele biznesu przyznają, że angażowanie się w odpowiedzialne działania wymuszają również konsumenci. - Nasi użytkownicy inspirują nas do tego, żeby bardziej angażować się społecznie oraz aby wspierać zrównoważony rozwój przez finansowe i niefinansowe rozwiązania. Mamy już za sobą kilka akcji zorganizowanych wspólnie z różnymi markami dotyczących odpowiedzialnej konsumpcji – powiedziała Sylwia Chada, dyrektor generalna TikTok Polska.
- Z badań wynika, że konsumenci są bardziej świadomi: mają obawy odnośnie negatywnego wpływu zmian klimatycznych, więc oczekują wiedzy o tym, ile dwutlenku węgla zostało wyemitowane przez cały cykl życia produktu, ile do jego produkcji zużyto wody i jaki ten proces miał wpływ na kwestie społeczne – tłumaczyła Beata Iwanienko.
- Preferencje klientów się zmieniają, np. dostrzegamy wzrost sprzedaży zamienników roślinnych. Dlatego jako organizacja wyznaczamy sobie różne cele, np. ograniczenie ilości plastiku, jaki wprowadzamy do obiegu. Bliski jest nam również dwunasty cel zrównoważonego rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych – zrównoważona produkcja i konsumpcja. Stąd organizujemy szereg akcji wskazujących na właściwy kierunek konsumpcji, jak np. akcja „Krzywe buraki”, podczas której kupiliśmy od rolnika nieperfekcyjne, przez nikogo nie chciane warzywa i w ten sposób wspólnie uniknęliśmy ich zmarnowania – mówił menedżer z Lidla Polska.
- Zastanawiamy się, co jest ważne dla najmłodszej generacji i całego społeczeństwa. Wiemy, że wielkim wyzwaniem jest dostęp młodzieży do psychiatrów, uruchomiliśmy więc infolinie – nie tylko dla młodych, ale też samotnych ojców, samotnych matek, rodziców dzieci w przedszkolnym wieku – powiedziała Sylwia Chada.
Ponieważ społeczna odpowiedzialność biznesu wiąże się z inwestycjami, jednym z najprostszych instrumentów zachęcania przedsiębiorstw do jej prowadzenia jest tworzenie zachęt finansowych. To już się dzieje w świecie finansów, który coraz częściej premiuje na różne sposoby zielone inwestycje. – Co roku budujemy nowe centra dystrybucji, które są coraz nowocześniejsze i coraz bardziej neutralne klimatyczne. Część z nich posiada certyfikat LEED wskazujący, że jest to energetyczny majstersztyk – opowiadał Michał Nowaczyk.
- My także zastanawiamy się, czy nie stworzyć produktów premiujących ekologiczne rozwiązania dla eksporterów, żeby w ten sposób pomóc bankom i zdjąć z nich część ryzyka. Wydaje nam się, że przedsiębiorstwa mogą chcieć po nie sięgnąć – stwierdziła Dorota Kleszczewska, członek zarządu Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
- Mocno wierzymy w to, że klient będzie coraz bardziej świadomy. Będzie chciał dbać o siebie, o środowisko naturalne i lokalne społeczności, gdzie wytwarzane są produkty, z których korzysta. Dlatego apeluję do wszystkich: czytajmy etykiety. Zastanawiajmy się, co konsumujemy tak, aby ta planeta pozostała dla naszych dzieci i wnuków bezpiecznym i zrównoważonym miejscem do życia – podsumował członek zarządu Lidl Polska.
jka