Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają. Za to mocno zdrożała benzyna w reakcji na huragan Ida, który dotarł do Luizjany i spowodował poważne zakłócenia w dostawach energii - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 68,42 USD, niżej o 0,47 proc.
Benzyna w dostawach na październik zyskała 2,2 proc. do 2,1663 USD za galon, ale wcześniej zdrożała o 4 proc.
Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 72,67 USD za baryłkę, mniej o 0,04 proc.
Inwestorzy śledzą doniesienia z USA, gdzie huragan Ida dotarł do Luizjany. Wiatr w podmuchach osiąga prędkość do 257 km/godz.
Blisko milion domów i firm pozostaje bez prądu, w tym Nowy Orlean.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił dla obszarów dotkniętych żywiołem stan klęski żywiołowej. Zarządził też przekazanie im pomocy federalnej.
Gubernator Luizjany John Bel Edwards zapowiedział, że rozmieści ekipy poszukiwawczo-ratownicze, jak tylko warunki na to pozwolą.
Według przewidywań w Luizjanie może spaść od pół metra do 60 cm deszczu, co spowoduje dalsze szkody.
Według prognoz w poniedziałek rano Ida osłabnie i stanie się burzą tropikalną, a wieczorem depresją tropikalną.
Giganci naftowi w Zatoce Meksykańskiej już wcześniej przygotowywali się na huragan Ida.
Koncern BP ewakuował pracowników z 4 platform i wstrzymał produkcję ropy. Firma Equinor ASA poinformowała o ewakuowaniu platformy Titan, a Royal Dutch Shell wstrzymał działalność swojego przybrzeżnego zakładu FPSO Turitella.
"Jeśli instalacje naftowe na morzu unikną uszkodzeń - a tak powinno się stać - to premia na rynkach ropy za wstrzymanie produkcji w regionie - w wysokości 1,7 mln baryłek dziennie - szybko +wyparuje+" - ocenia Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vabda Insights.
"Teraz uwaga inwestorów przeniesie się na kondycję rafinerii naftowych w Luizjanie" - dodaje Hari.
Ceny benzyny w południowo-wschodnich stanach USA mogą mocniej wzrosnąć, jeśli rafinerie w regionie doznają poważniejszych szkód i nie będę miały energii, a to wymusi ich dłuższe zamknięcie. To - zdaniem analityków - może podbić inflację.
"W przypadku huraganu kategorii 4 można się spodziewać 4-6 tygodni lub jeszcze dłuższego przestoju rafinerii" - uważa Andy Lipow, prezes Lipow Oil Associates LLC w Huston.
Z Zatoki Meksykańskiej pochodzi 16 proc. amerykańskiej produkcji ropy naftowej, 2 proc. wydobywanego gazu i związanych jest z tym rejonem 48 proc. krajowych zdolności produkcyjnych.
W ub. tygodniu ropa WTI w USA zdrożała o 10,0 proc.