Poczucie odpowiedzialności z jednej strony, a presja konsumentów i akcjonariuszy z drugiej wpływają na strategie sieci sprzedaży

Według najnowszych danych agencji badawczej Inquiry w ubiegłym roku aż 44 proc. polskich konsumentów zdecydowało się na zakup produktów od firmy, która podejmuje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, a nie od firmy konkurencyjnej, która nie jest znana z takich rozwiązań.
Słuchają i kreują
– W centrum wszystkich realizowanych przez nas działań są klienci. To oni wyznaczają kierunki i decydują o priorytetach naszej strategii działania. Dlatego regularnie z nimi rozmawiamy, pytamy o ich opinie oraz badamy satysfakcję – mówi Justyna Orzeł, wiceprezes i sekretarz generalna Carrefour Polska. Podkreśla, że oczekiwania klientów stały się bazą do stworzenia strategii transformacji żywieniowej. Przyznaje, że realizowana przez sieć strategia zrównoważonego rozwoju na przestrzeni lat wielokrotnie ewoluowała. Początkowo były to pojedyncze działania, głównie charytatywne i skierowane do lokalnych społeczności. Z czasem wraz ze wzrostem biznesu i rosnącym wpływem firmy na otoczenie, przerodziły się w działania z zakresu CSR, a następnie w zintegrowaną z długoterminowymi celami biznesowymi firmy strategię zrównoważonego rozwoju.
Dorota Patejko, dyrektor komunikacji i CSR w Auchan Retail Polska, również przyznaje, że klienci mają nowe oczekiwania, ale nie tylko oni są siłą napędową. – Podejmujemy decyzje o zmianach, choć część konsumentów chciała utrzymać status quo. Tak było przy decyzji o zaprzestaniu sprzedaży żywych karpi w niektórych regionach Polski – mówi Patejko.
Pozostałe sieci również przyznają, że świadomość konsumentów rośnie, a wraz z nią ich wymagania. Ale, jak tłumaczą, istnieje tu sprzężenie zwrotne. – Biznes ma ogromny wpływ na to, co klienci wybierają i kupują, marki kreują zachowania konsumenckie. To oznacza również ogromną odpowiedzialność. Dzisiaj nie możemy czekać na to, kiedy głos konsumentów będzie na tyle silny, że zmusi nas do zmian. Ten czas już minął. Dziś oprócz wsłuchiwania się w głosy klientek i klientów musimy być proaktywni i wyprzedzać ich oczekiwania – tłumaczy Agata Czachórska, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju w IKEA Retail. Jako przykład podaje przejście w oświetleniu wyłącznie na LED w 2015 r.
Mniej plastiku
Według konsumentów wśród największych zagrożeń, jakie niosą produkcja, dystrybucja i handel żywnością, są plastikowe opakowania, marnotrawienie żywności, stosowanie nawozów sztucznych i środków ochrony roślin w uprawach, rosnące zużycie energii z paliw kopalnych czy żywność importowana z odległych krajów. Sieci handlowe starają się z tymi zagrożeniami walczyć.
Lidl zadeklarował, że do 2025 r. zmniejszy zużycie plastiku do 20 proc. w opakowaniach jednostkowych oraz zbiorczych swoich marek własnych. Poza tym do tego czasu 100 proc. opakowań marek własnych ma nadawać się do recyklingu. Podobnie Carrefour czy sieć dyskontów Aldi deklarują, że do końca 2025 r. dla wszystkich produktów marek własnych wprowadzą opakowania nadające się do przetworzenia, kompostowania lub ponownego wykorzystania. Na materiały odnawialne i z recyklingu stawia też Ikea, która w 2030 r. chce tylko takie wykorzystywać w swoich produktach. Ma też w planach redukcję emisji gazów cieplarnianych w ilości większej, niż emituje.
Sieci stawiają na bawełnę z recyklingu lub posiadającą certyfikat zgodny z jednym z międzynarodowych standardów zrównoważonego rozwoju oraz rezygnują z opakowań lub stawiają na przyjazne dla środowiska dla ekologicznych owoców i warzyw. Taki plan do 2023 r. ma Aldi, a Lidl już go wdrożył dzięki wprowadzeniu znakowania owoców oraz warzyw naturalnym światłem.
Co jeszcze robią sieci na rzecz ochrony środowiska? Poza wycofaniem reklamówek na rzecz toreb na zakupy wielokrotnego użytku, nadających się do recyklingu, wprowadziły lub właśnie wprowadzają woreczki wielokrotnego użytku na owoce i warzywa. – Mamy świadomość, że jako sieć sklepów spożywczych generujemy dużo odpadów, które jednak restrykcyjnie i według ściśle określonych reguł recyklingujemy – mówi Dominika Juszczyk, menedżer ds. komunikacji i PR w Aldi.
Szanujmy żywność
Handel angażuje się też w działania zmierzające do ograniczenia marnowania żywności i promowania zdrowej. – Podejmujemy akcje charytatywne. Są to: zbiórki produktów żywnościowych dla Banków Żywności w całej Polsce, przekazywanie nadwyżek żywności z każdego sklepu. Poza tym stawiamy na zmniejszenie śladu węglowego, m.in. przez zawarcie umowy na dostawę czystej energii – mówi Dorota Patejko.
Niemarnowaniu żywności służy też zmiana łańcucha dostaw. Jest on tak optymalizowany przez sieci, by na sklepowych półkach znajdowało się dokładnie tyle produktów, ile potrzebują klienci. Lidl deklaruje, że ograniczył straty niemal do zera. Sposobem jest m.in. obniżanie cen nawet o 70 proc. na towary, którym kończy się termin przydatności.
– W 2019 r. ogłosiliśmy „Księgę zobowiązań marek własnych E. Leclerc dla zrównoważonego rozwoju”. Zobowiązujemy się w niej między innymi do dbałości o zróżnicowaną dietę naszych klientów, promowanie ekologicznych artykułów spożywczych i środków chemicznych, promowanie polskich producentów, ograniczenie liczby dodatków stosowanych w żywności i użycia oleju palmowego czy wycofanie jaj z chowu klatkowego – wylicza Jean-Philippe Magré, prezes E.Leclerc Polska, i dodaje, że do końca 2022 r. liczba produktów ekologicznych, bezglutenowych i pochodzenia roślinnego zwiększy się w ofercie o 12 proc.
Celem sieci jest również dążenie do zacieśnienia współpracy z lokalnymi producentami, dzięki czemu skraca się droga dostaw do sklepów. – W ramach marek własnych współpracujemy z 156 polskimi firmami – mówi Jean-Philippe Magré.
ONZ wyznaczył cele
Sieci przyznają, że momentem przełomowym dla zmiany strategii w obszarze CSR było ogłoszenie w 2015 r. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Pomogły one pewne wyzwania nazwać, uporządkować i zaplanować stawianie im czoła w sposób strategiczny. W przypadku Castoramy zaowocowało to wdrożeniem strategii zrównoważonego rozwoju, którą realizują wszystkie marki Grupy Kingfisher. Nowa skupia się na wsparciu społeczności lokalnych i trosce o środowisko.
– Przyspieszenie zmian umożliwia też rozwój innowacji, w tym innowacji technologicznych. Konsekwentnie remontujemy sklepy i wymieniamy flotę samochodową, żeby wytwarzane przez nie emisje CO2 były coraz mniejsze, postawiliśmy na ekoprojektowanie, dzięki czemu nasze opakowania są lżejsze, a ich recykling jest łatwiejszy. Dokonujemy też reformulacji naszych produktów, aby były zdrowsze, oraz rozbudowujemy ofertę produktów wegańskich i wegetariańskich, których ślad węglowy jest istotnie mniejszy niż produktów mięsnych – wymienia Karolina Błońska, starsza menedżerka ds. społecznej odpowiedzialności biznesu w sieci Biedronka.
Nowoczesne technologie sprawiają, że w sklepach sieci pojawia się odzysk ciepła z urządzeń chłodniczych wykorzystywany w celu ogrzewania obiektu czy też energooszczędne oświetlenie LED. Służy to nie tylko środowisku, ale i samym firmom, które oszczędzają na rachunkach.
Popularnym kierunkiem są instalacje fotowoltaiczne. Od tego roku mają je już wszystkie nowo budowane sklepy Lidla. Są instalowane w już istniejących placówkach tej sieci. Ikea poszła o krok dalej – stawia na farmy wiatrowe, które zapewniają jej zbilansowanie zużycia energią odnawialną.