W I pierwszej połowie br. przeciętna polska firma czy instytucja atakowane były przez cyberprzestępców średnio ponad 500 razy tygodniowo. Sytuacja niebezpiecznie się pogarsza – alarmują eksperci - informuje we wtorek "Rzeczpospolita".

Dziennik wskazuje, że Odsetek cyberataków na biznes, ale również m.in. na instytucje naukowe, osiągnęła w naszym kraju niebezpieczny poziom. Od początku br. jest ich więcej niż w przypadku organizacji w USA (tam w I półroczu dochodziło tygodniowo średnio do 443 ataków na firmy i instytucje).

"Rz" informuje, że aktywność cyberprzestępców w Polsce wzrosła o 29 proc. – wynika z najnowszego raportu Check Point, który gazeta publikuje jako pierwsza. "Zaskakiwać może, że – jak wynika z analiz izraelskiej firmy specjalizującej się w bezpieczeństwie internetowym – hakerzy celują głównie w sektor edukacji i badań. Przeciętna placówka tego typu odnotowała w Polsce średnio aż ponad 2800 ataków tygodniowo (wśród wiodących ofiar są też podmioty z sektora finansowego czy administracja publiczna)" - czytamy.

"Rz" podaje, że analizy Check Point Research wskazują, że w czołówce Europy pod względem cyberbezpieczeństwa jest Wielka Brytania. Na podium znalazły się też Holandia i Luksemburg. Polska lokuje się na 14. pozycji, ustępując m.in. Serbii i Ukrainie.