Jedynym sposobem powiększania zasobów energetycznych jest budowa elektrowni atomowych w Polsce, co zamierza wspierać finansowo - obok konsorcjów bankowych - Narodowy Bank Polski (NBP), poinformował poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Jego zdaniem, wsparcie banku centralnego w budowie "polskiego atomu" jest kluczowe zarówno dla gospodarki, jak również dla cen energii, a więc i dla inflacji.
"Wzrost cen energii jest nie tylko główną przyczyną inflacji, lecz również czymś, co nam coraz bardziej ciąży i może hamować rozwój gospodarczy. W najbliższych 20 latach będzie to rosnący problem. W tej chwili nie mamy dobrej odpowiedzi, skąd będziemy brali energię. Dla nas jedynym wyjściem jest atom" - powiedział Glapiński w wywiadzie dla "Gazety Bankowej".
"Wspomniałem już publicznie o naszym możliwym zaangażowaniu w program budowy elektrowni atomowych. Tak jak w innych krajach, tak prawdopodobnie u nas powstaną konsorcja bankowe, które będą te projekty finansować. Skala tego finansowania będzie musiała być bardzo wysoka. Dlatego właśnie bez wsparcia banku centralnego trudno będzie to finansowanie zapewnić. My to wsparcie zapewnimy" - wyjaśnił prezes NBP.
Dodał, że jest za wcześnie na konkretne deklaracje.
"Wpierając ten program, będziemy wprost dbać o potencjał gospodarki i o wartość pieniądza" - podsumował.
Na początku kwietnia br. szef banku centralnego poinformował, że rola NBP byłaby kluczowa w budowie systemu elektrowni atomowych w Polsce; bank centralny spełniałby podobną rolę, jak w przypadku finansowania kolejnych tarcz, uruchamianych przez rząd.