Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej (IGGP) szacuje, że po zdjęciu ograniczeń dla pracy restauracji wiosną może nie otworzyć się co piąta - zatem likwidacja czeka ok. 15 tys. lokali, podała "Rzeczpospolita". Zmiana modelu pracy oznacza też wielkie zwolnienia, pracę w sektorze zatrudniającym ok. 1 mln osób może stracić nawet 250 tys. osób.
Z analizy IGGP wynika, że z sektora gastronomicznego mogło wyparować w 2020 r. nawet 30 mld zł.
"Biorąc pod uwagę, iż za 2019 r. GfK oceniała wartość gastronomii na 36,6 mld zł, to prawdziwy pogrom" - czytamy w gazecie.
"Firmy zgodnie krytykują też w zasadzie zerową pomoc państwa dla zamkniętej branży. Co więcej, nadal nie wiadomo, kiedy restrykcje dla gastronomii mogą zostać zniesione" - czytamy dalej.