Państwo będzie partycypować w ratowaniu Polskich Linii Lotniczych LOT, które z powodu pandemii znalazły się w trudnej sytuacji finansowej - poinformował we wtorek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

“Państwo polskie, poprzez Polski Fundusz rozwoju i montaż linii finansowo-kredytowych pod wsparcie dla LOT-u, będzie partycypowało w ratowaniu tych linii lotniczych, które są naszą chlubą" - powiedział premier.

Szef rządu dodał, że sektor lotniczy został potężnie uderzony przez kryzys i jest jednym z tych, które najbardziej ucierpiały. “Nasz LOT, nasze linie lotnicze, (...) borykają się dzisiaj z ogromnymi kłopotami, tak jak wszystkie inne linie lotnicze świata” - podkreślił.

Premier powiedział też, że obecnie wszystkie obszary, które dotyczą lotnictwa są objęte szczególną analizą, a Ministerstwo Aktywów Państwowych jest w bezpośrednim kontakcie z kierownictwem Polskich Linii Lotniczych LOT.

Komisja Europejska 22 grudnia ub.r. zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę ok. 650 mln euro (ok. 2,9 mld zł), których celem było wsparcie PLL LOT w związku z pandemią. Środki pomocy obejmowały pożyczkę subsydiowaną w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości około 250 mln euro (około 1,1 mld zł). Większość pomocy LOT zobowiązał się spłacić wraz z odsetkami w 6 lat. Środki zostały zatwierdzone na podstawie tymczasowych ram pomocy państwa.

Właścicielem 100 proc. akcji PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza. Jedynym akcjonariuszem PGL jest Skarb Państwa, a prawa z akcji w tej spółce wykonuje Minister Aktywów Państwowych.