Marek Belka powtórzył na antenie Programu I Polskiego Radia, że nie ma zamiaru odejść ze stanowiska szefa NBP. Komentując ujawnienie przez "Wprost" jego rozmowy z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem prezes NBP podkreślił, że ma prawo do prywatnych opinii.
Belka tłumaczył, że troszczy się o interes publiczny, tym bardziej, że od wielu lat zajmuje wysokie stanowiska w państwie. To dlatego - jak wyjaśnił - rozmawiał o sytuacji w kraju z szefem MSW.
- Jak może ktoś sądzić, że człowiek, który od 20 lat przygląda się polityce albo w niej uczestniczy, nie ma poglądów? - pytał retorycznie prezes Narodowego Banku Polskiego. Dodał, że bardzo przejmuje się tym, co dzieje się w Polsce. - Mam poglądy czasem bardzo ostre, czasami się zdarzy, że ktoś to opublikuje - wyjaśnił.
Tygodnik "Wprost" opublikował w zeszłym tygodniu rozmowę szefa NBP z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem. Rozmówcy poruszyli między innymi kwestię dymisji ministra finansów Jacka Rostowskiego, która miała być - zgodnie ze słowami Belki - warunkiem koniecznym do spełnienia w sytuacji, gdyby NBP miał finansować deficyt budżetowy.