O przedmiocie rozstrzygnięcia sądu w procesie cywilnym decyduje powód, wytaczając powództwo, w którym przedstawia dokładnie swoje żądania oraz podstawę faktyczną, z której żądanie to wywodzi. Zasadą jest zaś, że sąd nie może w wyroku orzekać co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie (art. 321 kodeksu postępowania cywilnego).

Andrzej Jakubecki prof. dr hab. UMCS w Lublinie Prawo procesowe dopuszcza jednak możliwość zmiany przez powoda zarówno żądania, jak i jego podstawy faktycznej. Instytucję tę określa się mianem zmiany powództwa. Zmiana żądania może mieć bądź charakter wyłącznie ilościowy i polegać na rozszerzeniu bądź ograniczeniu żądania, bądź też charakter jakościowy, kiedy to zamiast pierwotnego przedmiotu powód żąda innego przedmiotu lub jego wartości. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. w procesach odszkodowawczych, w których zamiast pierwotnie żądanego naprawienia szkody w naturze (remont uszkodzonego samochodu itp.), powód żąda zapłaty odszkodowania w pieniądzu. Z kolei o zmianie podstawy faktycznej można mówić wtedy, gdy swe żądanie powód opiera na zupełnie innym kompleksie okoliczności faktycznych niż pierwotnie przytoczone w sprawie. Przesłanki dopuszczalności zmiany powództwa w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji są ujęte dość liberalnie. Zasadniczym wymogiem jest to, żeby zmiana nie wpływała na właściwość sądu (art. 193 par. 1 k.p.c.). Jeżeli zaś zmiana jest właśnie tego rodzaju, że wpływa na odmienne określenie właściwości sądu, i polega ona na wystąpieniu z nowym roszczeniem zamiast lub obok pierwotnego, to sąd rozpoznaje nowe roszczenie jako oddzielną sprawę albo przekazuje sprawę sądowi dla niej właściwemu (art. 193 par. 2 k.p.c.). W postępowaniu przed sądem drugiej instancji zmiana powództwa jest już bardzo ograniczona, co uzasadnione jest kontrolnym charakterem tegoż postępowania. Występowanie z nowymi roszczeniami, jak też rozszerzanie żądania pozwu jest w świetle art. 383 k.p.c. zakazane. Możliwe jest natomiast wystąpienie z żądaniem – zamiast pierwotnego przedmiotu sporu – jego wartości lub innego przedmiotu, ale tylko o tyle, o ile wynika to ze zmiany okoliczności sprawy. Ponadto, w sprawach o świadczenia powtarzające się (na przykład o alimenty, czynsz itp.) możliwe jest rozszerzenie żądania pozwu o świadczenia za dalsze okresy. Jeśli chodzi o formę oświadczenia powoda o zmianie powództwa, to wynika ona z ogólnych reguł rządzących procesem. Jeśli więc oświadczenie takie jest składane poza rozprawą, to zgodnie z art. 125 par. 1 k.p.c. powinno mieć formę pisma procesowego. Na rozprawie zaś, jak wynika z art. 210 par. 1 k.p.c., oświadczenie o zmianie powództwa składane jest w formie ustnej. Mając na względzie zapewnienie pozwanemu możności obrony, w art. 210 par. 3 k.p.c. wymaga się jednak, żeby w przypadku, gdy powód zmienia swe powództwo w ten sposób, że występuje z nowym roszczeniem zamiast lub obok pierwotnego, oświadczenie zostało złożone na rozprawie w obecności pozwanego. Musi on wszak wiedzieć, czego żąda od niego powód i jak w związku z tym prowadzić obronę. Jeśli zatem pozwany nie jest obecny na rozprawie, to zgodnie z art. 193 par. 3 k.p.c. powód powinien dokonać zmiany powództwa w formie pisma procesowego, które podlega doręczeniu pozwanemu. Regulacje prawne w tej kwestii są całkiem klarowne. Wobec tego zdziwienie musi budzić, że w praktyce zaczyna się kształtować interpretacja, zgodnie z którą zmiana powództwa zawsze wymaga formy pisma procesowego. Dla uzasadnienia tego stanowiska przywoływany jest fakt uchylenia w 2000 roku art. 188 k.p.c., który wyjątkowo dopuszczał ustne wytoczenie powództwa przez stronę zwolnioną od kosztów sądowych. Uchylenie tego przepisu ma świadczyć o tym, że skoro wytoczenie powództwa może nastąpić tylko w formie pisemnej poprzez wniesienie pozwu, to i zmiana powództwa wymaga takiej formy.