Egzekucja długu małżonka, który zawarł umowę majątkową małżeńską, prowadzona jest na innych zasadach niż wówczas, gdyby takiej umowy nie było.

Małżonkowie mogą zawrzeć umowę majątkową w formie aktu notarialnego. Przez tę umowę rozszerzają lub ograniczają wspólność majątkową albo ustanawiają rozdzielność majątkową, względnie rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Tylko wówczas, gdy wierzyciel wiedział o zawarciu takiej umowy przez małżonków rodzi ona określone konsekwencje w postępowaniu egzekucyjnym, które toczy się przeciwko zadłużonemu małżonkowi. Artykuł 471 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi bowiem, że małżonek może powoływać się względem innych osób na umowę majątkową małżeńską wówczas, gdy jej zawarcie oraz rodzaj były tym osobom wiadome. Umowa majątkowa między małżonkami nie stanowi przeszkody do nadania klauzuli wykonalności wyrokowi zasądzającemu roszczenie od męża albo żony. Nie stanowi również przeszkody do prowadzenia egzekucji z tych składników, które weszłyby do majątku, gdyby umowa między małżonkami nie została sporządzona. Artykuł 7761 kodeksu postępowania cywilnego stanowi bowiem, że tytuł wykonawczy wystawiony przeciwko dłużnikowi, który pozostaje w związku małżeńskim, pozwala prowadzić egzekucję nie tylko z majątku osobistego dłużnika, lecz również z pobranego przez niego wynagrodzenia za pracę, dochodów z innej działalności zarobkowej oraz z korzyści z jego praw autorskich i pokrewnych, praw własności przemysłowej oraz innych praw twórcy. Nawet jeśli małżonkowie zawrą umowę majątkową małżeńską i rozszerzą wspólność majątkową, to w ten sposób nie uniemożliwią prowadzenia egzekucji z tych składników majątku, które należałyby do majątku osobistego dłużnika wówczas, gdyby takiej umowy nie było. Jednakże dłużnik i jego małżonek mogą się skutecznie bronić przed prowadzeniem w taki sposób egzekucji z ich majątku, pod warunkiem że umowa majątkowa małżeńska była skuteczna w stosunku do wierzycieli. W tym celu należy wnieść powództwo przeciwegzekucyjne i wykazać w nim, że wierzyciel o tej umowie wiedział. Umowa nie jest bowiem skuteczna wobec wszystkich wierzycieli, lecz tylko wobec tych, którzy o niej wiedzieli. Tę wiedzę można udowodnić, okazując w sądzie dowód z dokumentu albo powołując się na zeznania świadków. W najbardziej korzystnej sytuacji jest powód wnoszący powództwo przeciwegzekucyjne wówczas, gdy dysponuje wystawionym przez wierzyciela pokwitowaniem potwierdzającym, że zapoznał się z treścią majątkowej umowy małżeńskiej dłużnika bądź otrzymał od dłużnika kopię tej umowy. Fakt zapoznania się przez wierzyciela z treścią małżeńskiej umowy majątkowej zawartej przez dłużnika mogą też potwierdzić świadkowie. Na przykład mogą zeznać, że widzieli jak dłużnik przedłożył wierzycielowi odpis intercyzy bądź poinformował go o rodzaju zawartej umowy. Jeżeli wierzyciel nie wiedział o umowie oraz o jej rodzaju, to wówczas może prowadzić egzekucję na takich zasadach, jak gdyby dłużnik i jego małżonek żyli w ustroju małżeńskiej wspólnoty majątkowej. Gdyby małżonek zaciągnął zobowiązanie za zgodą drugiego małżonka, to wierzyciel może domagać się zaspokojenia z majątku wspólnego małżonków. Gdyby zaś zobowiązanie zostało zaciągnięte bez tej zgody, to wówczas wierzyciel prowadziłby egzekucję z majątku osobistego dłużnika, jego wynagrodzenia za pracę, dochodów z innej działalności zarobkowej lub korzyści z jego praw. Egzekucja prowadzona z majątku wspólnego obejmowałaby wówczas wszystkie przedmioty nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania wspólności ustawowej.