"W ciągu ostatnich 8 lat dywersyfikacja polskiego eksportu nie uległa znaczącej zmianie. Niemcy wciąż stanowią największy rynek eksportowy dla Polski, natomiast aż ¾ polskiego eksportu trafia do krajów Unii Europejskiej. Widzę natomiast ogromną szansą w przypisaniu Polsce roli pośrednika pomiędzy rynkiem azjatyckim a europejskim" - powiedział dr Stamer podczas Gali Dyrektor Finansowy Roku.
W jego ocenie, obecna sytuacja na Ukrainie nie wpłynie znacząco na wzrost gospodarczy Polski.
"Scenariusz podstawowy, który uważamy za najbardziej prawdopodobny zakłada spadek tempa wzrostu gospodarczego w kraju o 0,1%, natomiast w przypadku dalszej eskalacji kryzysu spadek może sięgnąć 0,9%, zarówno w Polsce, jak i w całej strefie euro" - dodał ekonomista Euler Hermes.