Spółka zależna PGNiG w ciągu 10 lat ma zainwestować aż 12 mld zł w wymianę i rozbudowę sieci. Najstarsza jej część pamięta lata 60.
Plan Polskiej Spółki Gazownictwa jest istotny z punktu widzenia zapewnienia zaopatrzenia w gaz na poziomie lokalnym. Najstarsze gazociągi, które spółka ma wymienić, pochodzą z czasów Władysława Gomułki. – Głównym celem modernizacji jest zwiększenie bezpieczeństwa sieci na kolejne dekady. Gazociągi w Polsce są bezpieczne, ale już dzisiaj powinniśmy je sukcesywnie wymieniać na rury z tworzywa sztucznego, które mogą pracować bezawaryjnie przez kolejne 50 lat – mówi prezes PSG Sylwester Bogacki.
Niemal 1/3 sieci największego dystrybutora gazu ziemnego ma co najmniej 25 lat i powinna być wymieniona. Jeszcze trzy lata temu PSG zmodernizowała we Wrocławiu ostatnie gazociągi z rur żeliwnych, pamiętające czasy jeszcze sprzed II wojny światowej. Przyspieszenie inwestycyjne jest konieczne. Gdyby dotychczasowe tempo zostało utrzymane, obecnie działające 30-letnie rury zostałyby wymienione dopiero za 50 lat. A to oznacza, że znaczna część sieci byłaby narażona na permanentne awarie.
Dlatego firma chce zwiększyć pieniądze na inwestycje o 20 proc. z 1 mld do około 1,2 mld zł rocznie. – Mniej więcej 1/3 nakładów na inwestycje jest przeznaczana na modernizację. W kolejnych latach będziemy chcieli zwiększyć ten poziom. Pozostałe środki zostaną skierowane na rozbudowę sieci gazowej i jej zdolności dystrybucyjnych – podkreśla prezes firmy. Większość pieniędzy ma pochodzić ze środków własnych firmy, ale firma aplikuje także o pieniądze unijne. Łączna wartość inwestycji zgłoszonych do
UE wynosi 3 mld zł, ale nie wiadomo, ile uda się otrzymać.
Drugim celem programu jest rozbudowa sieci dla nowych odbiorców. Obecnie dostęp do gazu ma 61 proc. gmin w Polsce, choć rozkład jest zróżnicowany. Najlepiej jest na Podkarpaciu. Dzięki działającym tam kilkadziesiąt lat temu lokalnym komitetom, które zabiegały o budowę gazociągów, nasycenie siecią gazową wynosi około 90 proc. Z kolei najsłabiej zgazyfikowane są woj. warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie. I to potencjalne miejsce rozbudowy sieci gazowej. A jest ona konieczna, bo mimo pojawienia się innych źródeł energii, zainteresowanie gazem ziemnym nie maleje.
Polem do wykorzystania są tereny słabo zgazyfikowane. Spółka zaczyna tam sprzedawać gaz LNG; buduje lokalną sieć gazową zasilaną ze stacji regazyfikacji gazu skroplonego. Gaz w formie skroplonej jest dowożony cysternami, rozprężany w stacji i pompowany do sieci gazowej. Choć droższy od paliwa z normalnej sieci przesyłowej, tego typu gaz jest konkurencją dla LPG, który często jest sprzedawany na terenach, gdzie nie można doprowadzić gazociągów. Obecnie istnieją cztery takie stacje: w Ełku, Olsztynie, Piszu i Suwałkach. Każda stacja umożliwia podłączenie około 12 tys. odbiorców.
Na razie problemem jest zaopatrzenie w tego typu gaz. – Głównym źródłem takiego gazu jest kopalnia w Odolanowie. Otwarcie gazoportu w Świnoujściu zwiększy jego dostępność i pozwoli zrealizować większą liczbę stacji regazyfikacji – mówi prezes Bogacki. Ale stacje to rozwiązanie tymczasowe, pozwalające zdobywać klientów w miejscach, gdzie nie ma jeszcze sieci. Gaz nie jest najtańszym, ale jest najwygodniejszym paliwem. Szykowane ograniczenia dotyczące
ochrony powietrza i wprowadzenia obostrzeń co do rodzaju paliw czy instalacji grzewczych mogą być dodatkowym argumentem za jego wprowadzeniem.
PSG wydaje ponad 75 tys. decyzji o przyłączeniu gazu rocznie, choć faktyczna liczba zrealizowanych przyłączeń jest niższa i wynosi 40 tys. Koszt przyłącza to około 4,5 tys. zł, co pokrywa spółka, ściągając go potem w postaci opłaty od odbiorcy. Zwrot z inwestycji wynosi 3,6 proc. w skali roku. Zainteresowanie
klientów jest stabilne. Jedyny problem polega na tym, że zużycie gazu deklarowane przez osoby chcące się podłączyć do sieci jest o 1/3 wyższe niż późniejsza konsumpcja. Do tego rosnąca wydajność nowych pieców instalowanych w domu powoduje, że przeciętna ilość gazu zużywana przez odbiorców indywidualnych spada. Za to o ponad 3 proc. rocznie rośnie zużycie gazu w przemyśle.
Obecnie dostęp do gazu z sieci ma 61 proc. gmin w Polsce
15 mld m sześc. tyle wynosi roczne zużycie gazu w Polsce
9,6 mld m sześc. tyle gazu przesyła rocznie PSG
6,8 mln tylu klientów ma PSG