Natomiast na rynku hurtowym widać spadki cen benzyn i oleju napędowego, czemu sprzyja umocnienie złotego wobec dolara i wyraźne uspokojenie na rynku ropy. To powinno zapewnić szanse, że w kolejnym tygodniu ceny na stacjach w większości powinny pozostać stabilne.
Tymczasem - jak dodają analitycy Refleksu - pierwszy tydzień marca kończymy na poziomie najwyższym od początku roku. Za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy średnio 5 złotych 38 groszy, za oleju napędowego średnio 5 złotych 41 groszy, a za litr autogazu - 2 złote 66 groszy. W przypadku benzyny i oleju napędowego to ceny wyższe o 3 grosze za litr niż przed tygodniem, ale wciąż niższe niż przed rokiem: benzyna o 27 gr/l, a olej napędowy o 26 gr/l.
Analitycy Refleksu dodają, że podwyżki cen na stacjach w ostatnich dwóch tygodniach w większym stopniu były odzwierciedleniem sytuacji wewnętrznej sytuacji na rynku krajowym, a nie eskalacji konfliktu na Ukrainie. Ryzyko geopolityczne będzie w dalszym tygodniu wpływało na rynek ropy, a co za tym idzie odpowiednio przekładał się na ceny paliw na stacjach.