Nowe przepisy mają stworzyć system zachęt dla rybaków, by połowy były mniej szkodliwe dla akwenów morskich oraz zatrzymana została nadmierna ich eksploatacja. Zdaniem posła Jarosława Wałęsy reforma unijnej polityki rybołówstwa opiera się na zdroworozsądkowym podejściu. Nie można łowić więcej, niż jest się w stanie w ciągu jednego roku odnowić zasoby.
Przyjęte zasady zakładają ograniczenie tak zwanych niechcianych połowów. W Unii, niemal jedna czwarta złowionych ryb, jest wyrzucana z powodu złego rozmiaru lub gatunku. Dzięki pieniądzom na unijne rybołówstwo - uważa poseł Wałęsa - będzie można w Polsce zmodernizować flotę. Poseł zwrócił też uwagę na wprowadzenie „regionalizacji”. Oznacza to, że decyzje nie będą podejmowane jedynie na szczeblu centralnym - w Brukseli, lecz przy współpracy z naukowcami i samorządami poszczególnych krajów.