Wzrost PKB w relacji rok do roku o 1,9% (o 1,7% po uwzględnieniu czynników sezonowych) jest nadal napędzany głównie przez eksport netto. Ale czymś nowym jest to, że po pięciu kwartałach spadku popytu krajowego miał miejsce jego wzost, co prawda niewielki, bo tylko o 0,5% w porównaniu z III kw. 2012 r.

Dobrą wiadomością jest też to, że po czterech kwartałach spadku nakładów na inwestycje brutto w środki trwałe, odnotowano wzrost nakładów, choć też niewielki, bo o 0,6% r/r. W warunkach dobrej koniunktury inwestycje w środki trwałe i popyt krajowy rosną w tempie około 10 razy szybszym. To oznacza, że pole do dalszej poprawy jest jeszcze duże. W skali całego 2013 roku tempo wzrostu PKB będzie zapewne nieco poniżej 1,5%.

GUS podał także wzrost PKB w poszczególnych kwartałach w stosunku do kwartału poprzedniego. Dane te informują, że najsilniesze spowolnienie miało miejsce w II kw. 2012 r. kiedy mieliśmy zerowe tempo wzrostu. Od III kw. ubiegłego roku mamy bardzo powolne wychodzenie ze stagnacji. Natomiast w kwartałach II i III br. mamy już bardziej wyraźną poprawę. Tempo wzrostu w tych dwóch kwartałach informuje nas, że jesteśmy w punkcie, kiedy gospodarka rośnie w tempie rocznym około 2,5%. To zaś oznacza, że istotnie wzrost PKB w 2014 r. powinien być w pobliżu 3%. Takie tempo może być wystarczajace, aby przedsiębiorstwa odnotowały wyraźny wzrost zyskowności. Stopa bezrobocia w trakcie 2014 r. zapewne pozostanie na poziomie zbliżonym do obecnego, tj. 12-14% według statystyki oficjalnej i 9-11% według faktycznego bezrobocia.

prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC