Gazeta wyjaśnia, że powodem przeniesienia części logistyki spółki do naszego kraju są strajki w centrach logistycznych i obsługi klienta Amazonu w Niemczech. Ich pracownicy domagają się podwyżek, więc firma postanowiła znaleźć tańsze miejsca. Okazały się nimi Polska i Czechy.
Każde z nich będzie miało po około 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni i będzie warte 50-60 milionów euro. Amazon chce do nich przenieść dystrybucję swoich towarów z Niemiec i będzie obsługiwał stąd znaczą część zachodniej Europy.