Wielka Brytania sprzeda większość udziałów w Poczcie Królewskiej. Rząd w Londynie zapowiedział, że akcje Royal Mail mogą pojawić się w ofercie publicznej pod koniec roku fiskalnego, czyli do marca 2014 r. 10 procent udziałów ma trafić bezpłatnie do pracowników firmy.

Brytyjskie władze tłumaczą, że wycofanie się państwa z pocztowego biznesu jest koniecznością, a podobny ruchu wykonały już inne państwa w Europie - Austria czy Belgia. Dodatkowo usługi pocztowe na Wyspach Brytyjskich od kilku lat są w pełni otwarte na konkurencję.

Przeciwko rządowym planom zaprotestowały związki zawodowe. Ich przedstawiciele zapowiedzieli, że zmiana właściciela Royal Mail musi zostać powiązana z porozumieniem w sprawie przywilejów pracowniczych. Jednocześnie związkowcy wskazują, że Poczta Królewska przynosi dziś zyski i jej prywatyzowanie nie jest zasadne.