Nowelizacja ustawy o SKOK-ach rozpaliła rynek finansowy i sejmowe kuluary do czerwoności. PO, autorzy projektu oraz KNF murem stoją za nowelizacją. Suchej nitki na projekcie nie pozostawiają same SKOK-i i PiS.

Projekt ma zakładać podporządkowanie SKOK-ów KNF, aby chronić pieniądze spółdzielców zgromadzone na rachunkach w kasach oszczędnościowych. Zdaniem SKOK-ów jest to grabież pieniędzy spółdzielców, wtłoczenie w system bankowy, a w przyszłości przejęcia kas przez banki.

SKOK-i nie chcą płacić finansowego "haraczu" oraz boją się zmniejszenia konkurencyjności wobec banków, co w dłuższej perspektywie ma odbić się na ich spółdzielcach. Przedstawiciele kas uważają, że zmiany w ustawie są tak głębokie, że trudno je nazwać nowelizacją.

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy, ale w Kancelarii nadal trwają analizy dot. zgodności ustawy z Konstytucją. Prezydent zamierza skierować część zapisów nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego, PiS chce tam skierować cały projekt.

Zdaniem PO

Poseł Marcin Kierwiński, członek sejmowej Komisji Finansów Publicznych: "Nowelizacja ustawy o SKOK-ach zapewni większe bezpieczeństwo oszczędności Polaków zgromadzonych w Kasach oraz do stabilności SKOK-ów, a tym samym sektora finansowego. Ustawa zapewni osobom korzystającym z Kas taką samą ochronę zgromadzonych funduszy, jaką oferują banki, ponieważ zgodnie z nowelizacją, depozyty zgromadzone w SKOK-ach zostaną objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Warto dodać, że Komisja Nadzoru Finansowego będzie nadzorować działalność SKOK-ów, co dodatkowo wzmocni bezpieczeństwo zgromadzonych funduszy.

Co do samej skargi do Trybunału Konstytucyjnego: nie jest dziwne, że Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, skarżąc podpisaną nowelizację, ponieważ od zawsze broniło Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych."

Zdaniem KNF

Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF: "Komisja Nadzoru Finansowego już od 2009 roku wskazywała na potrzebę objęcia depozytów gromadzonych przez SKOK publicznym systemem gwarancji oraz wyposażenia Komisji w narzędzia umożliwiające sprawowanie efektywnego nadzoru nad systemem SKOK. Podpisana nowelizacja ustawy doprecyzowuje część obowiązujących dotychczas zapisów, m.in. uszczegóławia kwestie związane ze sprawozdawczością Kas, ewentualnym postępowaniem restrukturyzacyjnym lub likwidacyjnym podmiotów, w tym dopuszcza możliwość przejęcia zagrożonej Kasy przez bank krajowy na warunkach określonych w ustawie. Wszystkie te zmiany mają na celu zwiększenie efektywności sprawowanego nadzoru, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa w systemie i środków deponowanych w SKOK.

W informacji z KNF z 26 lipca 2012 roku jasno wynika, czego Komisja wymaga od SKOK-ów. Podobnie jak w przypadku nadzoru nad bankami, nadzór KNF wobec SKOK–ów będzie nakierowany na bezpieczeństwo depozytów członków kas. W pierwszym okresie po objęciu SKOK–ów państwowym nadzorem, celem KNF będzie ocena sytuacji finansowej kas oraz identyfikacja rodzajów ryzyka występującego w ich działalności. Jednocześnie SKOK–i są obowiązane, w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, do przeprowadzenia audytu zewnętrznego i przekazania jego wyników KNF, Kasie Krajowej, Ministrowi Finansów, Narodowemu Bankowi Polskiemu, Komitetowi Stabilności Finansowej oraz Krajowej Radzie Spółdzielczej. Audyt będzie przeprowadzany przez niezależnego biegłego rewidenta. Właśnie ten audyt jak i kolejne raporty, które SKOK-i będą musiał składać budzi sporo kontrowersji w SKOK-ach."

Zdaniem SKOK-ów

Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK: "W nieodległej perspektywie okaże się, że jest to nie tylko kolejny bubel legislacyjny. Może okazać się bezprawiem legislacyjnym. Ustawa napisana jest na kolanie i twierdzimy, że może trafić do TK. Uważamy, że to skrajny przykład nieuczciwości i braku profesjonalizmu ze strony tworzących ten projekt. Była pisana pod dyktando lobby bankowego w Polsce, w szczególności banków zachodnich.
Zdobyliśmy zbyt dużo klientów i zaufania, staliśmy się zbyt mocnym konkurentem. Taka forma działania SKOK-ów nie podoba się władzy. Mottem tej ustawy jest to, że ze spółdzielni chce się zrobić bank. Według tej ustawy nie powinni mieć żadnej spółdzielczości? Pieniądze ze SKOK-ów chce się przenieść do banków. Zmusza się nas do nadmiernej biurokracji, urzędniczych obowiązków, wymaga raportowania bardziej radykalnego niż w tej chwili robią to banki."

Co najbardziej „boli” SKOK-i w nowelizacji:

Art. 74 c.1.5 W przypadku braku zgody innej kasy na przejęcie kasy lub brakumożliwości przejęcia kasy przez inną kasę, Komisja Nadzoru Finansowego,uwzględniając potrzebę ochrony stabilności rynku finansowego
i bezpieczeństwa środków zgromadzonych na rachunkach kasy, może podjąć decyzję o przejęciu kasy albo o przejęciu wybranych praw majątkowych lub wybranych zobowiązań kasy przez bank krajowy, za jego zgodą albo decyzję o likwidacji kasy.

Na co SKOK-i ostatecznie mogłyby się zgodzić:

„1a. W przypadku, o którym mowa w art. 38r ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia1994 r. o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, Kasa Krajowa przekazuje bezzwrotnie i nieodpłatnie Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, na jego wniosek, wolne środki funduszu stabilizacyjnego na wypłaty środków gwarantowanych zgromadzonych w kasach, do wysokości, w jakiej kwota zobowiązań z tytułu środków gwarantowanych przewyższa środki funduszu kas do wykorzystania.

Trybunał zadecyduje o niekonstytucyjności przepisów?

Kierując projekt nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego SKOK-i i PiS nie są na straconej pozycji. „Spółdzielczość to postać wspólnoty, które w Polsce są konstytucyjnie chronione. SKOK-i są postacią bankowości o charakterze spółdzielczym. Projekt nowelizacji to jawne naruszenie zasady pomocniczości”– zauważa prof. dr. hab. Andrzej Bałaban z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

Poza tym problem stanowi wprowadzenie zmian w zasadach gry dla 2,5 mln klientów SKOK-ów. Nadzór KNF-u może zmusić SKOK-i do podniesienia opłat jak i zmniejszenia oprocentowania lokat. O tym jaka będzie decyzja Trybunału Konstytucyjnego dowiemy się wkrótce.