Brak reform przekłada się na sytuację finansów publicznych - uważa Andrzej Sadowski z centrum Adama Smitha. W ten sposób komentuje dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat deficytu instytucji rządowych i samorządowych w 2012 roku - wyniósł on blisko 63 miliony złotych, czyli 3,9 procent PKB. Dług sektora finansów publicznych wyniósł natomiast prawie 900 milionów złotych, czyli 55,6 procent PKB.

Andrzej Sadowski dodał, że dane te świadczą też o niepodejmowaniu od lat decyzji, które uzdrowiłyby polską gospodarkę.

Komentując dane dotyczące tempa wzrostu gospodarki w tym roku dodał, że rozwijałaby się zdecydowanie szybciej gdyby nie absurdalny i szkodliwy system podatkowy.

W tym roku - według najnowszych prognoz rządowych - będzie się ona rozwijała w tempie 1,5 procent, a nie 2,2 procent, jak wcześniej zakładano.

W ubiegłym roku nasza gospodarka rozwijała się w tempie 1,9 procent, a nie jak wcześniej podawano 2 procent.