Liczony w złotych eksport wyniósł 48,479 mld, tj. o 3,8% mniej niż w styczniu i równocześnie o 1,1% mniej niż w lutym 2012 r.
"Szacowany dla lutego spadek wielkości eksportu w stosunku do wyników ze stycznia jest nietypowy. Z przyczyn sezonowych, po umiarkowanym wzroście eksportu w styczniu, luty zazwyczaj przynosi kontynuowanie wzrostów. Tym jednak razem wzrost eksportu zrealizowany w styczniu okazał się zdecydowanie silniejszy od typowego. W lutym więc przyszedł czas na pewne odreagowanie, zwłaszcza, że baza do porównań (w ujęciu miesiąc do poprzedniego) okazała się nadzwyczaj wysoka. Na taki obrót spraw wskazują również opublikowane za luty dane o wynikach przemysłu oraz o obrotach w handlu hurtowym" - podało KUKE.
Korporacja oczekuje, że w okresie luty-kwiecień 2013 r. eksport wzrośnie o 0,8% w skali roku zarówno w euro, jak i w wymiarze złotowym, a wyniki, w zakresie wymiany z partnerami zagranicznymi w początku roku, będzie można (za wyjątkiem nietypowego stycznia) określić jako stagnacyjne. Choć, w ocenie KUKE, nie są one na miarę oczekiwań, to są one lepsze od niektórych wcześniejszych prognoz mówiących o czasowym -mającym mieć miejsce w pierwszych miesiącach roku - spadku eksportu w ujęciu rocznym.
KUKE podało, że aktualne szacunki potencjału gospodarczego polskich wytwórców oraz zmian w popycie na polskie towary w roku 2013 pozwalają oczekiwać wzrostu eksportu do kwoty 157,6 mld euro, co stanowić będzie wynik o 8,0% wyższy niż w roku 2012. W ujęciu złotowym eksport w roku bieżącym powinien zamknąć się kwotą 642,1 mld, co odpowiadać będzie wzrostowi o 5,2% w stosunku do wyników wypracowanych w roku 2012.
"Prognozy Korporacji dotyczące eksportu w roku 2013 wskazujące na wzrost eksportu ogółem o 8,0% są wynikiem następujących prognozowanych zmian wolumenu eksportu na podstawowych dla naszej gospodarki rynkach: Niemcy – wzrost eksportu o 4,9%, pozostałe kraje strefy euro 3,9%, pozostałe kraje UE 6,7%, pozostałe kraje rozwinięte 5,3%, kraje Europy Środkowo-Wschodniej 22,1%, kraje rozwijające się 17,3%" – podano także.