Banki były nieczynne przez dziesięć dni. W tym czasie rząd negocjował z Brukselą warunki pożyczki, która uratuje kraj od bankructwa. W obawie przed oblężeniem banków wprowadzono poważne ograniczenia dla klientów. Będzie można wypłacać maksymalnie trzysta euro dziennie. Będą też restrykcje dotyczące przelewów za granicę.
Największe depozyty zostaną objęte specjalnym, jednorazowym podatkiem; może on sięgnąć nawet 40%.
Te kroki mają zapobiec między innymi nagłemu odpływowi kapitału z Cypru. Zdaniem ekspertów, zaszkodziło by to krajowej gospodarce, która i tak już przechodzi recesję. Pierwsze banki mają być otwarte o 11:00 czasu polskiego. Następne po południu.