Zmiany prawa boją się handlowcy, którzy ustalają ceny z końcówką 99 groszy, żeby przyciągnąć klienta. Prezes banku centralnego Marek Belka tłumaczył niedawno, że te obawy są nieuzasadnione, bo zaokrąglenia nie będą dotyczyły cen, a jedynie ostatecznego rachunku płaconego przez klienta.
Profesor Marek Belka zwrócił uwagę, że na podobne rozwiązania zdecydowało się już wiele państw. Narodowy Bank Polski rozpoczął starania o wycofanie z obiegu monet o najniższym nominale, bo ich bicie jest za drogie.