Rada Polityki Pieniężnej po raz trzeci z kolei obniżyła stopy procentowe, rata kredytu hipotecznego w złotych od wakacji spadła o 11 proc. i nic nie wskazuje na to, by był to koniec obniżek.
Średniomiesięczna stawka WIBOR 3M w latach 2009-2012 / Media

Od wakacyjnego szczytu stawka WIBOR 3M, która jest najpopularniejszym wskaźnikiem służącym do wyliczania oprocentowania ich kredytów, spadła o 108 pkt bazowych i cały czas się obniża. Korzystają na tym osoby spłacające kredyty hipoteczne w złotych. W ciągu niecałego pół roku ich miesięczne obciążenie związane ze spłatą raty kredytowej spadło o prawie 11 proc. (70 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia) w przypadku kredytu 30-letniego lub ponad 8 proc. (63 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia) dla kredytu rozliczonego na 20 lat.

Warto jednak pamiętać, że to czysto teoretyczne wyliczenia, bo w każdym banku skala obniżek i czas ich wejścia w życie będzie inne. Instytucje mają bowiem własne wzory na wyliczanie oprocentowania, czasem jego aktualizacja ma miejsce co miesiąc, a czasem co trzy miesiące.

Dzisiejsza decyzja Rady o kolejnej obniżce stóp (trzecia z rzędu obniżka o 25 pkt bazowych) wróży, że to nie koniec obniżek WIBOR-u i spadku oprocentowania kredytów. Poprawia to nie tylko sytuację osób spłacających już kredyty, ale i tych potencjalnie nimi zainteresowanych. Z jednej strony niższa rata zwiększa dostępność kredytów, a z drugiej rośnie dzięki temu zdolność kredytowa.

Z notowań kontraktów terminowych FRA wynika, iż rynek oczekuje dalszych obniżek stóp i stawek WIBOR. Według obecnych stawek kontraktów FRA na wiosnę WIBOR 3M ma wynosić poniżej 3,5 proc., a latem nawet w okolicach 3,1 proc. Tak nisko stawka WIBOR 3M nie była notowana jeszcze nigdy.

Marcin Krasoń