"Po wielu miesiącach pracy, dyskusji, sporów, został podpisany plan modernizacji technicznej na najbliższe 10 lat" - powiedział w środę podczas spotkania z rektorami uczelni technicznych minister obrony Tomasz Siemoniak. "Zależy nam, aby połączyć możliwości polskiego przemysłu obronnego ze współpracą z partnerami zagranicznymi. Chcemy stworzyć nowy model, który włączy do współpracy także polskie ośrodki naukowe" - dodał.
Wiceminister Waldemar Skrzypczak podkreślił, że warunkiem zakupów za granicą będą korzyści dla krajowego przemysłu. "Nie kupimy niczego bez transferu technologii do Polski" - zapewnił.
W ramach modernizacji systemu obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej - co za priorytet uznali prezydent i rząd - wojsko chce do 2022 r. kupić 6 baterii rakiet średniego zasięgu Wisła, 11 baterii zestawów krótkiego zasięgu Narew, 77 samobieżnych zestawów przeciwlotniczych Poprad, 6 zestawów rakietowo-artyleryjskich Pilica (będących obecnie w fazie analitycznej) oraz 152 wyrzutnie i 486 rakiet Piorun. W ramach unowocześnienia obrony powietrznej zaplanowano też zakupy mobilnych stacji radiolokacyjnych Soła i Bystra.
Skrzypczak zapowiedział, że do końca marca 2013 rok MON prześle specyfikację istotnych warunków zamówienia oferentom w przetargu na 70 śmigłowców wielozadaniowych. Na 2014 rok zaplanowano wybór śmigłowca i jego testy, jeśli wypadną one pomyślnie, w 3. kwartale 2014 roku zostanie podpisana umowa.
W 2014 roku MON zamierza też rozpocząć prace analityczne nad nowymi śmigłowcami uderzeniowymi, których dostawy mają się zacząć w roku 2020.
Wojsko planuje zakupy kolejnych wozów Rosomak. Po roku 2013 MON zamierza kupić ponad 300 wozów pod wersje specjalistyczne, w tym - jak powiedział Skrzypczak - pierwszy na świecie w pełni automatyczny moździerz 120 mm z możliwością strzelania sekwencyjnego. Wiceszef MON wyraził przekonanie, że zawarta z konstruktorem wozu - fińskim koncernem Patria - umowa licencyjna, która wygasa w 2013 r., zostanie przedłużona. "Musimy mieć licencję na 30 lat - taka jest przewidywana żywotność Rosomaka w siłach zbrojnych" - powiedział Skrzypczak. Przypomniał, że Patria nie wywiązała się z zobowiązań offsetowych i że trwają negocjacje.
Siemoniak podkreślił polski wkład w rozwój tej konstrukcji. "Mamy poczucie - może bardziej psychologiczne niż formalne - własności, polonizacji Rosomaka" - powiedział. Przypomniał, że pod wpływam uwag żołnierzy polscy inżynierowie wprowadzili do pojazdu ponad 600 poprawek. "Świat zna Rosomaka dzięki Wojsku Polskiemu, dzięki działaniom w Afganistanie" - powiedział szef MON.
Skrzypczak zapowiedział też program zakupu 10 tys. różnych platform lądowych, przy którego okazji krajowy przemysł ma zyskać technologie produkcji nowoczesnych silników i przekładni, także do wozów bojowych. Jeden z kontraktów będzie dotyczyć 866 terenowych ciężarówek średniej ładowności.
W czołgach Leopard 2A4 wojsko chce zmodernizować optoelektronikę, system łączności i wzmocnić pancerz. Modernizacja ma zostać dokonana do 2018 r. w krajowym przemyśle z udziałem firm zagranicznych.
W Siłach Powietrznych do 2013 roku zakończą się dostawy zamówionych samolotów transportowych C295 i M-28 Bryza. SG WP szacuje, że potrzeby pod tym względem zostaną zaspokojone na 20 lat. W przyszłym roku ma ruszyć przetarg na 8 samolotów szkolenia zaawansowanego z opcją na cztery następne, jeśli będą zlecenia na szkolenie pilotów z zagranicy. Pierwsze dostawy następców Iskier mają nastąpić w 2016 r. W programie mają wziąć udział wojskowe przedsiębiorstwa remontowo-produkcyjne. MON chce też kupić uzbrojenie do F-16 pozwalające razić cele naziemne na odległość 370 km. Jak zaznaczył szef Sztabu generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch, sprzedaż tej broni będzie wymagała zgody Kongresu USA.
W ramach modernizacji Marynarki Wojennej MON podtrzymało zamiar kupna m.in. 3 okrętów podwodnych, 3 niszczycieli min, 3 patrolowców zdolnych do zwalczania min, projekt korwety Gawron ma zostać dokończony jako okręt patrolowy Ślązak. Plan uwzględnia też wyposażenie Nadbrzeżnego Dywizjonu Marynarki w rakiety NSM. Dostawy wyrzutni, wozów dowodzenia i łączności oraz radarów dla Nadbrzeżnego Dywizjonu Marynarki zakończą się w 2015 r. "Rozpatrujemy możliwość pozyskania wyposażenia dla kolejnego dywizjonu, co pozwoliłoby pokryć całe wybrzeże" - powiedział Cieniuch.
Wojsko chce też kupić bezzałogowe statki powietrzne rozpoznawcze i uderzeniowe, systemy wsparcia dowodzenia i zobrazowania pola walki oraz urządzenia szyfrujące łączność, a także przeciwpancerne pociski Spike o zwiększonym zasięgu, głównie z myślą o instalowaniu ich na śmigłowcach. W 2016 r. mają się zacząć dostawy indywidualnego wyposażenia żołnierza przyszłości Tytan. Wcześniej wojsko chce przetestować dwie wersje systemu.
Skrzypczak zaznaczył, że MON będzie miało nadzór nad każdym programem, od prac badawczo-rozwojowych po produkcję.
Siemoniak zaprzeczył doniesieniom medialnym, by minister finansów obcinał wydatki MON. "Nie ma takiego działania. Jeśli powstaną oszczędności, to zupełnie inna sprawa. Nie jestem zwolennikiem wydawania pieniędzy na siłę" - powiedział. Podkreślił, że ustawowe zapisy gwarantują stabilne finansowanie wydatków obronnych, znajdują też one akceptację społeczną.