Polityka spójności, szybko uchwalony budżet europejski, bez przesadnych cięć - to gwarancja wyjścia z kryzysu dla całej Europy - powiedział premier Donald Tusk we wtorek w Brukseli po spotkaniu 15 państw tzw. przyjaciół polityki spójności.

"Jestem przekonany, że dzisiejsza wymiana opinii w obrębie państw przyjaciół polityki spójności, instytucji europejskich i partnerów społecznych pokazuje wyraźnie, że polityka spójności, szybko uchwalony budżet europejski, budżet europejski bez przesadnych cięć to jest gwarancja dla całej Europy, gwarancja wyjścia z kryzysu i utrzymania tego proeuropejskiego trendu, który towarzyszy naszym spotkaniom od samego początku" - powiedział szef polskiego rządu.

"Szukamy syntezy, synergii pomiędzy interesami narodowymi, interesami grup społecznych i ogólnym europejskim interesem na rzecz wzrostu i równowagi" - zaznaczył Tusk.

Szef PE grozi wetem ws. budżetu UE na lata 2014-2020

Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz zagroził, że PE zawetuje budżet UE na lata 2014-2020, jeśli cięcia w nim będą zbyt radykalne. Nie zaakceptujemy każdego kompromisu przywódców ws. budżetu - ostrzegł na wtorkowej konferencji prasowej.

"Warto dążyć do kompromisu, ale Parlament Europejski nie przyjmie każdego kompromisu. Trzeba to powiedzieć jasno i wyraźnie" - powiedział Schulz na konferencji prasowej w trakcie spotkania 15 państw przyjaciół polityki spójności w PE.

Wyjaśniał, że PE nie zaakceptuje sytuacji, w której kompromis zostanie wymuszony presją przywódców państw UE, które domagają się cięć.

"Jeżeli cele na rzecz wzrostu, które państwa członkowskie same sobie postawiły w ramach strategii Europa 2020 i przyjęły na spotkaniu szczytu Rady w czerwcu nie będą poparte pewnymi środami finansowymi, to PE jest gotowy odrzucić ten kompromis" - stwierdził Schulz.

Premier Portugalii: nie wolno osłabiać polityki spójności

Polityka spójności jest bez wątpienia czymś, czego nie można osłabiać, mimo trudnej sytuacji, która panuje we wszystkich krajach UE - powiedział we wtorek w Brukseli premier Portugalii Pedro Passos Coelho po spotkaniu przywódców 15 państw tzw. przyjaciół polityki spójności.

Coelho przekonywał, że wieloletnie ramy finansowe to bardzo ważny instrument, który pozwala krajom UE na zaplanowanie długofalowej strategii rozwoju. "Musi dojść do konsensusu, jeśli chodzi o perspektywę finansową" - podkreślił.

Odnosząc się do słów Donalda Tuska, że ważne jest, aby takie porozumienie zapadło przed końcem roku, premier Portugalii ocenił, iż "w tym momencie jest to zadanie, które wydaje się niesłychanie trudne do osiągnięcia".

"Nie tylko dlatego, że UE zaczyna się dzielić - również z tego względu, że pewne tezy zmieniły tę dyskusję w dyskusję dotyczącą cięć, natomiast nie było to poparte analizą jakościową" - argumentował.

Przekonywał jednocześnie, że spójność to próba przełamania braku konwergencji pomiędzy gospodarkami UE.

"Jeżeli chcemy, aby rynek wewnętrzny był silniejszy, jeżeli chcemy większej konkurencji, większej skuteczności, to musimy lepiej podzielić środki, które mamy do dyspozycji. Musimy skoncentrować większość środków na tych gospodarkach, które najbardziej odbiegają od średniej europejskiej. To jest największe wyzwanie, które chcą zrealizować przyjaciele spójności" - tłumaczył portugalski polityk.

Barroso apeluje o porozumienie ws. budżetu UE do końca roku

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zaapelował we wtorek, by przywódcy państw i rządów krajów UE wykazali się elastycznością i osiągnęli do końca roku konsensus w sprawie nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020.

Na konferencji prasowej po spotkaniu 15 przywódców państw tzw. przyjaciół polityki spójności Barroso wyraził nadzieję, że na najbliższym szczycie UE w przyszłym tygodniu szefowie rządów i państw nie będą podchodzić do problemu nowego budżetu UE przez "wąsko zdefiniowane interesy narodowe" i będą myśleć po europejsku. "Mam nadzieję, że ważne będzie dla nich osiągnięcie konsensusu w sprawie budżetu europejskiego" - dodał. Apelował, by szefowie państw i rządów krajów UE "wykazali się dodatkową elastycznością i osiągnęli konsensus do końca tego roku".

Polska i Portugalia (które zorganizowały wtorkowe spotkanie) - jak podkreślił Barroso - "kraje odległe od siebie geograficznie, uważają, że przyszłość Europy polega na współpracy z instytucjami europejskimi". "Jest to praca na rzecz wspólnego dobra w Europie, tak by Europa, którą chcemy stworzyć i skonsolidować była Europą spójności i solidarności" - podkreślił szef KE.

Zaznaczył, że na spotkaniu przyjaciół polityki spójności wiele krajów "wyrażało zaangażowanie na rzecz ambitnego, ale realistycznego budżetu dla Europy i zaangażowanie na rzecz budżetu spójności". Organizacje biznesowe i związki zawodowe z kolei - powiedział Barroso - uważają, że "dla Europy absolutnie zasadniczą rzeczą jest powrócić do wzrostu, a najważniejszym instrumentem na poziomie europejskim na rzecz wzrostu inwestycji jest budżet UE".

"Zobaczymy teraz czy rządy (...) będą gotowe do podjęcia kompromisu w kwestii najważniejszego instrumentu na rzecz wzrostu na poziomie europejskim, czyli długoletnich ram finansowych" - mówił szef KE. Jak dodał, w ramach nowego budżetu UE na 2014-2020 "spójność jest bardzo ważna, bo jest w interesie nie tylko najsłabiej rozwiniętych regionów, ale dla wzrostu jako takiego".

Barroso zapewnił, że "też jest przyjacielem polityki spójności". "Komisja Europejska przedstawiła dobrą propozycję na rzecz polityki spójności i perspektyw finansowych i nie chcielibyśmy, by ta propozycja została zagrożona argumentami, które nie są uczciwe" - powiedział. Zachęcał jednocześnie przyjaciół polityki spójności, "by wykazali zaangażowanie na rzecz zmodernizowania polityki spójności, czyli by zwiększyć konkurencyjność w całej Europie".