Meble polskich producentów trafią w 2012 roku do 139 krajów, a do 55 z nich wartość dostaw przekroczy 1 mln euro - prognozuje firma analityczna B+R Studio Analizy Rynku Meblarskiego.
W porównaniu z rokiem 2011 liczba krajów-importerów prawdopodobnie zmniejszy się o 15. Utracone rynki należą jednak do marginalnych, eksport tam był symboliczny. Chodzi m.in. o takie kraje, jak: Barbados, Kambodża, Grenlandia, Madagaskar, Korea Północna.
Zdaniem analityków rynku meblarskiego nie wpłynie to na zmniejszenie wartości całego eksportu, którego wzrost w 2012 r. szacuje się na poziomie 2,5-2,9 proc. w ujęciu wartościowym w euro. "Biorąc pod uwagę kryzys, to są dobre prognozy. Eksporterzy powinni być zadowoleni z tegorocznych wyników. Kurs złotówki do euro utrzymuje się na atrakcyjnym poziomie, a eksport do głównych odbiorców wzrasta" - powiedział PAP analityk polskiego rynku meblarskiego Tomasz Wiktorski.
Dodał, że w grupie 20 krajów - największych importerów mebli z Polski wartość obrotów wzrosła w przypadku 12 z nich, a w przypadku 8 - zmalała. Najwyższą dynamikę wzrostu eksportu - o ponad 10 proc. zanotowano w przypadku Rosji, Portugalii, Szwajcarii, Słowacji i Danii.
Z kolei spadek eksportu o ponad 10 proc. dotyczy: Włoch, Hiszpanii, USA, Kanady i Szwecji.
Największym odbiorcą polskich mebli są Niemcy. "Oceniamy, że w 2012 roku wartość eksportu do Niemiec wzrośnie o 6,6 proc." - powiedział PAP Wiktorski.