Karę na TP Urząd nałożył w czerwcu 2010 r. Spółka odwołała się od tej decyzji. W poniedziałek SOKiK utrzymał karę w mocy.
Chodzi o art. 77 Prawa telekomunikacyjnego, zgodnie z którym spółka ma obowiązek zapewnienia użytkownikom swojej sieci bezpłatnych połączeń z numerami alarmowymi. UKE nałożył na TP karę, bo uznał, że operator telekomunikacyjny nie wywiązał się z tego obowiązku.
"Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał również, że obowiązki wynikające z art. 77 Prawa telekomunikacyjnego mają charakter stały i każda przerwa w dostępie do numerów alarmowych stanowi uchybienie tym obowiązkom, chyba że jest następstwem okoliczności niezależnych od przedsiębiorcy telekomunikacyjnego" - czytamy w komunikacie UKE.
Sąd stwierdził, że wymierzona przez UKE kara pieniężna nie jest wygórowana. Wyrok nie jest prawomocny.