W "expose" premiera Donalda Tuska najważniejsza będzie część dotycząca gospodarki - twierdzą politycy PO. Spodziewają się usłyszeć m.in. o emeryturach górniczych, zmianach w Karcie Nauczyciela, reformie KRUS oraz o liberalizacji polityki kredytowej.

"Bez wątpienia najważniejszą z naszego punktu widzenia, mówię tutaj o klubie parlamentarnym, będzie kwestia zmian zgłoszonych w części dotyczącej gospodarki. Oczywiście musi temu towarzyszyć jakiś pakiet społeczny" - powiedział PAP szef klubu PO Rafał Grupiński.

Jak ocenił, istotne z punktu widzenia gospodarki jest m.in. dalsze niwelowanie krępujących ją ograniczeń, również biurokratycznych. "Myśmy jako klub przedstawili projekt dotyczący przeciwdziałania zatorom płatniczym, jest kwestia VAT-u, o której mówi wicepremier Waldemar Pawlak, mając nieco inną, ale bliską naszej koncepcję. Niezwykle istotna jest kwestia pewnej liberalizacji polityki kredytowej, tak, żeby firmom łatwiej było sięgać po kredyty, a szczególnie obywatelom, aby wrócili z parabanków, do instytucji stabilnych i uczciwych" - wyliczał polityk PO.

Grupiński podkreślił też wagę wsparcia dla polskiego eksportu. "Jeśli trochę przygasa rozwój gospodarki Zachodu, to myślę, że powinna wzrosnąć rola chociażby Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych i nastąpić zwiększenie puli możliwych gwarancji naszego eksportu na Wschód - dla firm, które często tego potrzebują, bo jest to rynek większego ryzyka. Natomiast bez wątpienia jest to rynek bardzo chłonny, ciągle otwarty na sporą ekspansję naszych firm" - argumentował.

Przewodniczący sejmowej komisji finansów Dariusz Rosati (PO) powiedział, że w "expose" spodziewa się np. propozycji dotyczącej reformowania systemu emerytur górniczych i przywilejów nauczycielskich w Karcie Nauczyciela.

"Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to chodzi o uszczelnienie tego systemu tak, aby wcześniejsze emerytury były przyznawane przede wszystkim górnikom dołowym, a nie innym pracownikom, ale także, aby w coraz większym stopniu koszty tych emerytur były przejmowane przez kompanie węglowe - naprawdę nie ma żadnego powodu, żeby to budżet płacił wcześniejsze emerytury pracowników firm w istocie rzeczy komercyjnych" - przekonywał Rosati.

Odnosząc się do przywilejów nauczycielskich, Rosati argumentował, że są one ograniczane ze względu na trudną sytuację finansów publicznych. "Bardzo paląca jest kwestia finansów samorządów, które nie radzą sobie z wydatkami na oświatę w związku z niżem demograficznym. Subwencja oświatowa jest przyznawana w zależności od liczby uczniów - w związku z tym ta subwencja maleje, a wydatki na kadrę nauczycielską rosną ze względu na podwyżki, jakie przyznano nauczycielom" - zauważył Rosati.

Rosati liczy, że premier zapowie też zmiany dotyczące KRUS. "W pierwszej kolejności będzie to objęcie rolników powszechnym systemem podatkowym. Bardzo bym się cieszył, gdyby premier zarysował kalendarz prac nad reformą KRUS, stopniowym włączaniem rolników do powszechnych ubezpieczeń społecznych" - powiedział polityk PO.

Według Rosatiego, premier zapowie działania, które mają zwiększyć środki na wsparcie przede wszystkim oświaty na poziomie przedszkolnym. "Finansowanie żłobków to jest dość duża kwota, na poziomie 300 milionów złotych. Spodziewamy się też uruchomienia w większym stopniu środków z Funduszu Pracy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu" - wyliczał.

Grupiński pytany, czy liczy na merytoryczną debatę z opozycją, odpowiedział: "Wydaje mi się, że wiem, co powie Adam Hofman lub Joachim Brudziński. W istocie nie spodziewam się żadnej merytorycznej odpowiedzi PiS. PiS będzie żyć w swoim państwie, ze swoimi debatami, swoim prezydentem in spe Jarosławem Kaczyńskim - lub też premierem, w zależności od tego, jaki kaprys będzie miał w głowie sam pan prezes". Jak dodał, merytoryczna dyskusja jest możliwa z innymi klubami opozycyjnymi. "Z PiS - najmniej" - powiedział szef klubu PO.