"Budownictwo osiąga obecnie najniższe poziomy wskaźnika ocen sytuacji bieżącej BOSE (...). Mimo to kondycja firm budowlanych jest nadal relatywnie dobra, co wynika zarówno z analizy wskaźników rentowności i płynności, jak i z własnych ocen respondentów - większość sekcji nadal określa swoją kondycję jako dobrą (61 proc. firm) lub bardzo dobrą (5 proc.). Szybciej niż oceny bieżące pogarszają się natomiast perspektywy branży" - napisano w raporcie.
Pogłębiają się problemy ze znalezieniem odbiorcy na usługi budowlane - takie trudności zgłasza co czwarta firma. "Ze względu na dużą liczbę zamówień publicznych, które realizowane są na drodze przetargów, przedsiębiorstwa budowlane wyraźnie częściej narzekają na konkurencję" - napisano także w raporcie. Tego rodzaju trudności deklaruje co czwarta firma budowlana.
Coraz większa obniżka marż
Badania pokazują, że firmy budowlane muszą obniżać swoje marże ze względu na kryterium cenowe przy wyborze oferty przez inwestora. Sytuację dodatkowo utrudnia silny wzrost cen surowców i materiałów budowlanych.
Rosnące długi...
Rosną także problemy z płynnością finansową firm budowlanych. Autorzy badania przewidują, że w miarę jak kurczyć się będą zamówienia dla tej branży, w tym duże inwestycje publiczne, a rentowność realizowanych projektów nie wzrośnie, należy spodziewać się dalszego spadku płynności branży.
Wyniki badania nie dziwią wiceprezesa zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Dawida Piekarza. "Zmorą firm budowlanych nie jest to, że nie mają one teraz pracy, gdyż kończą jeszcze kontrakty, ale fakt, że te kontrakty przynoszą straty i rośnie łańcuch nierozliczonych zleceń i firm" - powiedział PAP.
Ten rok nie był jeszcze najgorszy
Dodał, że statystycznie rok 2012 nie będzie wyglądał najgorzej, bo w pierwszym półroczu produkcja budowlana szła jeszcze pełną parą; następne lata mogą być jednak ciężkie.