"PGNiG SA, KGHM Polska Miedź SA, Tauron Polska Energia SA, ENEA SA i PGE Polska Grupa Energetyczna SA zapraszają 4 lipca 2012 roku o godz. 10.00 na Giełdę Papierów Wartościowych (...). Tematem spotkania jest planowana współpraca pomiędzy spółkami" - podało PGNiG we wtorek w komunikacie.
Pięć wielkich polskich firm będzie szukać gazu łupkowego
Jak zaznaczyła w rozmowie z PAP rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska, spotkanie ma związek z podpisanym w kwietniu listem intencyjnym. Pięć firm - PGNiG, PGE, Tauron, KGHM i Enea - zobowiązało się w nim do wspólnych poszukiwań gazu łupkowego. Projekt dotoczy poszukiwań węglowodorów na koncesji Wejherowo, która należy do PGNiG. Uruchomienie w kraju wydobycia gazu łupkowego jest jednym z priorytetów rządu - minister skarbu Mikołaj Budzanowski już kilkakrotnie zapowiadał, że mogłoby się ono rozpocząć na przełomie 2014 i 2015 roku.
Porozumienie, nie połączenie
Budzanowski pytany w poniedziałek w TVN CNBC o to, czy powstanie jedna spółka - w której udziałowcami będą m.in. PGNiG, PGE, KGHM - która będzie prowadziła poszukiwania gazu łupkowego, odpowiedział, że kluczem do poszukiwania surowca jest zdrowa konkurencja, a nie konsolidacja i tworzenie jednego pomiotu. "Mniej instytucjonalizacji, mniej tworzenia nowych spółek, a bardziej przekazanie konkretnych kwot i finansowanie tego etapu poszukiwań w najbliższych trzech latach" - zaznaczył.
Wejherowo to jedna z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie ma PGNiG. PGNiG rozpoczął tam prace w 2010 r. Na odwiercie Lubocino-1 wykonano zabiegi szczelinowania, które potwierdziły występowanie znacznych pokładów gazu z łupków.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powoduje pęknięcia w skałach i w efekcie wypycha gaz.
W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in. dla Chevron, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone, gdzie ponad 50 proc. wydobycia gazu pochodzi właśnie z tego rodzaju złóż. Amerykanie zakładają zwiększanie wydobycia, bo udokumentowane zasoby gazu z takich złóż są znacznie większe od złóż konwencjonalnych. W Polsce pierwsze wiercenia w poszukiwaniu niekonwencjonalnego gazu wykonało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo w Markowoli na Lubelszczyźnie, a kanadyjska firma Lane Energy - w Łebieniu na Pomorzu. Planowane są prace w kolejnych miejscach - głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny.