„Średnio napływ BIZ będzie na poziomie o 3 proc. niższym niż w roku 2011. Takie prognozy uzasadnia spadek napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w I. kwartale oraz projektów typu greenfield”, czyli realizowanych od podstaw – czytamy z raporcie instytutu, na który powołuje się agencja Bloomberg.
Chociaż w pierwszym kwartale region strefy euro, jako całość, uniknął recesji, najnowsze dane wskazują na dalszy spadek gospodarki. Kraje G7 zgodziły się wczoraj na koordynację działań w celu odpowiedzi na zawirowania w Europie, które wepchnęły w recesję osiem spośród 17 krajów Eurolandu oraz zredukowały popyt Europy na zagraniczne towary.
Prognozowany na ten rok spadek BIZ w naszym regionie poprzedził zeszłoroczny wzrost bezpośrednich inwestycji o 26 proc. do łącznej kwoty 96 mld euro, która wciąż jest niższa od rekordowych rezultatów z lat 2006-2008 – podkreślił instytut z Wiednia. „Podczas ostatniego boomu większość BIZ napłynęła do wielkich krajów, takich jak Rosja, Turcja i Kazachstan, chociaż znaczną poprawę odnotowały także Węgry, Serbia i Słowacja”.
Wyraźnie spada udział inwestycji w przemyśle, natomiast rośnie w sektorze finansowym i usług biznesowych. Instytut podkreśla, że przykład Rosji jest o tyle wyjątkowy, ze dwie trzecie napływu i odpływu rosyjskiego BIZ odbywa się za pośrednictwem Cypru i innych rajów podatkowych.