Zobowiązania, które są udokumentowane i nie budzą wątpliwości, zostaną zapłacone przez inwestora Stadionu Narodowego, czyli Narodowe Centrum Sportu (NCS) - powiedział we wtorek rzecznik rządu Paweł Graś.

Według poniedziałkowych medialnych doniesień firmy-podwykonawcy, które budowały stadion w stolicy, miały grozić, że we wtorek zablokują wejścia na stadion, jeśli nie dostaną gwarancji zapłaty za wykonaną pracę.

NCS zapewniało jednak, że żaden z podwykonawców Stadionu Narodowego nie zagroził jego blokadą.

"Podwykonawcy bardzo wyraźnie wczoraj i dziś mówili, że nie będzie żadnego blokowania i takich protestów, które utrudniałyby życie ludziom" - powiedział na konferencji prasowej przed posiedzeniem rządu Graś.

Jak podkreślił, różnice zdań czy ocen dotyczących wykonania poszczególnych zadań ze strony inwestora, wykonawcy i podwykonawców pojawiają się przy każdej inwestycji czy budowie.

Graś zapewnił, że ze strony inwestora, czyli Narodowego Centrum Sportu zobowiązania, które są udokumentowane i nie budzą wątpliwości, zastaną na pewno rozliczone i zapłacone. Jak podkreślił, w znacznej części już się to stało.

Problemem są relacje wykonawcy-podwykonawcy

Przyznał, że osobnym problemem są relacje podwykonawcy-wykonawcy. "Szukamy tutaj różnego rodzaju rozwiązań, szczególnie może nie w przypadku Stadionu Narodowego, a w bardziej kontrowersyjnej sprawie dotyczącej A2" - oświadczył rzecznik.

Dodał, że rząd liczy na to, że sytuacja dotycząca Stadionu Narodowego zakończy się tak, że wszystkie strony będą zadowolone. Przypomniał, że jest to inwestycja budowana ze środków publicznych, w związku z czym każda złotówka, co do której są roszczenia ze strony wykonawców, czy podwykonawców musi być dokładnie sprawdzona i udokumentowana, zanim trafi do odbiorcy.

Zdaniem rzecznika rządu trudno się dziwić, że NCS chce, żeby wszystko było "zapięte na ostatni guzik".

Generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego jest konsorcjum Hydrobudowa-PBG-Alpine. Zarządy PBG i Hydrobudowy podjęły w poniedziałek uchwały o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości układowej. W komunikacie podano, że "do trudnej sytuacji Grupy PBG przyczynił się również jej udział w budowie Stadionu Narodowego w Warszawie".

Budowa Stadionu Narodowego rozpoczęła się we wrześniu 2008 r. Pierwotnie miał być gotowy w lipcu 2011 r., ale m.in. z powodu konieczności naprawy schodów kaskadowych powstało opóźnienie. Budowę zakończono 30 listopada ubiegłego roku, a 16 grudnia obiekt otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Oficjalnie obiekt został otwarty 29 stycznia br. Inwestycja kosztowała ok. 2 mld zł.