"Znajdujemy się w punkcie przesilenia" - powiedział Soros, który uważa, że "władze mają trzy miesiące na poprawę swych błędów i odwrócenie obecnych negatywnych trendów".
"Potem rynki będą dalej żądać więcej, a władze nie będą w stanie spełnić tych żądań" - ostrzegł Soros, występując w sobotę na konferencji ekonomicznej we włoskim Trento.
Zaznaczył, że mówiąc o władzach ma na myśli przede wszystkim rząd Niemiec i Bundesbank, gdyż bez wsparcia Niemiec nic się nie da zrobić.
Nawiązując do Grecji, Soros wyraził przekonanie, że "jest wystarczająco przestraszona perspektywą wykluczenia z UE, by zapewnić niewielką przewagę miejsc w parlamencie koalicji, gotowej do wdrożenia w życie umowy z UE, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i wierzycielami bankowymi". Wybory w Grecji odbędą się 17 czerwca.
Zdaniem Sorosa "w ciągu trzech miesięcy osłabnie też gospodarka Niemiec i wówczas (kanclerz Angeli) Merkel będzie jeszcze trudniej skłonić niemiecką opinię publiczną do zaakceptowania dodatkowych zobowiązań wobec Europy". "Stąd to trzymiesięczne okno" - podkreślił Soros w wystąpieniu, które zamieszczono w niedzielę na jego stronie internetowej.