Dywersyfikacja dostaw ropy naftowej, projekty petrochemiczne i chemiczne oraz oferty prywatyzacyjne były głównymi tematami rozmów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej - poinformował w środę minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

Budzanowski uczestniczył w czterodniowej wizycie polskiej delegacji na czele z premierem Donaldem Tuskiem w krajach arabskich. W delegacji znaleźli się również m.in.: wiceminister finansów oraz prezes Giełdy Papierów Wartościowych, szefowie polskich firm z branży paliwowej, finansowej i lotniczej, zbrojeniowej, elektronicznej, odzieżowej, chemicznej oraz dóbr luksusowych. Wizyta zakończyła się we wtorek.

"Cel wizyty był bardzo mocno gospodarczy, czyli związany zarówno z przedstawieniem oferty inwestycyjnej, prywatyzacyjnej w dwóch obszarach, czyli przede wszystkim naszych inwestycji kapitałowych" - powiedział w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu Budzanowski, który prezentował posłom Plan prywatyzacji na lata 2012-2013.

Budzanowski wyjaśnił posłom, że Zjednoczone Emiraty Arabskie dysponują największym funduszem inwestycyjnym na świecie, który inwestuje pieniądze w globalne spółki m.in. na rynkach azjatyckich i europejskich. "W obu państwach mieliśmy spotkania z funduszami. Były to bardzo dobre spotkania, związane z naszą prywatyzacją, z programem prywatyzacji" - powiedział minister.

Szef resortu powiedział, że rozmowy dotyczyły również wspólnych inwestycji w obszarze chemii oraz petrochemii. "Szczególnie obszar petrochemii jest perspektywiczny w Polsce i w Europie. I tutaj z największym potentatem w tym zakresie, czyli ze spółką z Arabii Saudyjskiej, firmą SABIC rozmawialiśmy o wspólnej inwestycji z naszym krajowym potentatem, czyli z Orlenem" - powiedział Budzanowski.

Minister poinformował, że kolejną ważną kwestią, jaka została poruszona w rozmowach, była dywersyfikacja dostaw ropy naftowej do polskich rafinerii, czyli możliwości importowania i pozyskania innych źródeł dostaw ropy do Polski.

"Trzy kwestie, które były przedmiotem dyskusji, w tym momencie są już sprowadzone na poziom spółek, które dyskutują o konkretnych kontraktach i inwestycjach, przede wszystkim kontraktach na import ropy naftowej. Mam nadzieję, że to zakończy się dla nas z dobrym efektem" - zaznaczył szef resortu skarbu.