Przedsiębiorcy nie mogą budować sklepów o powierzchni przekraczającej 400 mkw., bo Ministerstwo Gospodarki nie wydało rozporządzenia do ustawy.
ANALIZA
Ustawa z 11 maja 2007 r. o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych (Dz.U. nr 127, poz. 880) obowiązuje już pół roku, ale do tej pory nie został utworzony żaden hipermarket przy zastosowaniu przewidzianej w niej procedury. Budowane są tylko obiekty, na które uzyskano pozwolenia przed wejściem w życie ustawy.

Przepisy wykonawcze

Aby utworzyć WOH o powierzchni ponad 400 mkw., przedsiębiorca musi złożyć wniosek o zezwolenie do wójta, burmistrza, prezydenta właściwego ze względu na lokalizację sklepu. Takich samych formalności przedsiębiorca musi dopełnić, gdy chce otworzyć sklep spożywczy, chemiczny, meblowy, salon samochodowy, magazyn towarów, salon samochodowy oraz inny obiekt handlowy.
Podejmując decyzję o wydaniu zezwolenia, urząd zapoznaje się z opinią o wpływie WOH na lokalny rynek pracy, infrastrukturę oraz środowisko. Opinię wydaje rada gminy, która powinna uwzględnić stanowisko izb gospodarczych.
Ustawa przewiduje, że powinny do niej zostać wydane przepisy wykonawcze przez ministra gospodarki. Określać one mają zakres analiz i opinii dotyczących oceny skutków utworzenia WOH. Bez tych przepisów nie mogą zostać sporządzone te dokumenty. Z kolei bez dokumentów nie zostanie wydane zezwolenie.
Poprzedni rząd twierdził, że przygotował projekt rozporządzenia i przekazał do konsultacji międzyresortowych. Teraz resort gospodarki nie prowadzi prac nad projektem rozporządzenia, gdyż jego zdaniem ustawa powinna zostać uchylona w całości.

Trzy projekty

Do Sejmu wpłynęły już trzy poselskie projekty ustaw w sprawie budowy hipermarketów: PO, LiD i PiS.
- Czekanie na nową ustawę może potrwać kilka miesięcy, a w dodatku nie wiadomo, jak zagłosują posłowie. Nie wiadomo też, czy prezydent podpisze ustawę uchylającą przepisy, które wcześniej podpisał. Weto prezydenta przedłużyłoby jeszcze czas oczekiwania na nową ustawę - tłumaczy radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.
- Uważam jednak, że czekając na nowe przepisy należy wydać rozporządzenia wykonawcze do obowiązującej ustawy, po to, by sklepy mogły powstawać - mówi Piotr Czarny, przedsiębiorca z Bydgoszczy.
Posłowie PO i LiD domagają się uchylenia ustawy o tworzeniu i działaniu WOH, natomiast PiS chce znowelizować ustawę oraz zmienić i złagodzić przepisy regulujące sposób wydawania zezwoleń, ograniczając m.in. wpływ samorządów na decydowanie o ich tworzeniu. Zdaniem posłów PO dalsze obowiązywanie ustawy spowoduje zachwianie równowagi rozwoju sektora handlu poprzez uprzywilejowanie mniejszych sklepów. W dodatku duże sieci mogą zmienić strategię i stać się konkurencją dla drobnego handlu.

Odpowiedzialność karna

Natomiast posłowie LiD podważają zasadę odpowiedzialności karnej posiadającego zezwolenie przedsiębiorcy za uchybienia osób, które wynajęły,wydzierżawiły lub w inny sposób użytkują market. Zarzucają też, że przewidziane w ustawie terminy dla organów administracyjnych są zbyt długie, a radom gminy i sejmikom wojewódzkim przyznano nieograniczoną swobodę w zakresie wyrażania zgody lub odmowy.
- Proponujemy m.in., aby przed wydaniem zezwolenia nie było potrzebne zasięganie opinii sejmiku wojewódzkiego - wyjaśnia poseł Grzegorz Tobiszewski (PiS).
Skrócony ma być termin czekania na wydanie opinii oragnizacji samorządów przedsiębiorców do trzech tygodni. Gdy w tym czasie nie zostanie wydana opinia, to przyjmować się będzie, że jest ona pozytywna. Takie rozwiązanie, zdaniem posłów PIS, przyspieszy procedurę. Natomiast ograniczeniu formalności ma służyć wprowadzenie zapisu, że we wniosku o zezwolenie podawane będą tylko informacje o powierzchni maksymalnej i całkowitej marketu, bez powierzchni infrastruktury towarzyszącej.
400 mkw. wynosi powierzchnia marketu, na który potrzebne jest zezwolenie