Jak wyjaśnił na konferencji prasowej prezes PKP Cargo Wojciech Balczun, wyniki podane przez spółkę w lutym br., mówiące o zysku w wysokości 237,7 mln zł, były danymi wstępnymi, natomiast te opublikowane w środę są ostateczne. Dodał, że do zwiększenia zysku przewoźnika przyczyniło się m.in. rozwiązanie rezerw na ulgowe przejazdy dla pracowników spółki, ich rodzin i emerytów kolejowych.
Balczun poinformował, że przychody netto ze sprzedaży sięgnęły w zeszłym roku ok. 5,06 mld zł, a koszty operacyjne wyniosły prawie 4,7 mld zł. Natomiast w pierwszym kwartale 2012 r. spółka odnotowała 22 mln zł zysku netto przy przewozach na poziomie ok. 27 mln ton. W całym 2012 r. przewoźnik chce zarobić 230 mln zł przy przewozach na poziomie 127,3 mln ton.
Prezes PKP Cargo poinformował także dziennikarzy, że zarząd przedsiębiorstwa opracował strategię dla firmy na najbliższe cztery lata. Skumulowana wartość zysku ze sprzedaży za lata 2012-2016 ma wynieść 2,21 mld zł, a skumulowana wartość zysku netto 1,72 mld zł. Łączna wartość EBITDA w tym okresie ma wynieść 3,85 mld zł. "Mamy świadomość, że będziemy rozliczani z tego, co zapisaliśmy w strategii, więc nie wpisywaliśmy do niej jakichś fantastycznych liczb, tylko realne wartości, które rzeczywiście planujemy osiągnąć" - zaznaczył Balczun.
Strategia zakłada także, że w kolejnych czterech latach przewozy spółki będą rosły, średnio o 2,35 proc., by w 2016 r. osiągnąć poziom 139,6 mln ton. Zarząd szacuje, że to pozwoli przewoźnikowi zwiększyć udział w rynku z niespełna 56 proc. w roku 2012 do ponad 57 proc. w roku 2016. "Udział w rynku nie jest wartością samą w sobie. Ważniejsze od niego są dla nas przychody i budowanie wartości formy" - zastrzegł Balczun.
Dodał, że PKP Cargo poza Polską może wykonywać samodzielne przewozy w Niemczech, Czechach, Austrii i na Słowacji. W najbliższym czasie chce uzyskać uprawnienia na Holandię, Belgię i Węgry, co sprawi, że większa będzie obecność spółki na zagranicznych rynkach. Balczun poinformował, że w maju uruchomi pierwszy pociąg na trasie Rotterdam - Poznań. Przychody z działalności PKP Cargo za granicą mają w tym roku wynieść 32 mln zł, a tonaż przewiezionych ładunków - ok. 1,6 mln ton. W 2016 r. przewozy na zagranicznych rynkach mają sięgnąć już 8 mln ton i a przychody z tej działalności - 230 mln zł.
Spółka zwiększy zatrudnienie
Przez najbliższe cztery lata spółka chce również zwiększyć zatrudnienie. To odwrócenie dotychczasowej tendencji, ponieważ przez ostatnie lata z powodu restrukturyzacji zatrudnienie w spółce spadło o prawie połowę. Zarząd firmy zakłada, że w 2016 r. będzie zatrudniać 25,5 tys. pracowników, o ok. 1 tys. więcej niż obecnie. Biorąc pod uwagę, że w tym czasie ok. 4 tys. pracowników odejdzie na emeryturę, firma zatrudni łącznie ok. 5 tys. osób. Balczun poinformował, że średnia płaca w spółce przekracza średnią krajową, PKP Cargo uruchomiło też program stypendialny, więc zdaniem prezesa nie powinno być problemu za znalezieniem tylu nowych pracowników.
Zarząd spółki poinformował, że połowę przewozów na najbliższe lata spółka ma już zagwarantowaną w ramach kontraktów wieloletnich. Balczun mówił, że w ostatnich tygodniach zawarto 20 umów wieloletnich na przewóz kruszyw. Pytany o upadłość spółki DSS, która była klientem PKP Cargo, odpowiedział, że nie ma to praktycznie wpływu na finanse przewoźnika, ponieważ wierzytelności miały gwarancje bankowe i PKP Cargo już odzyskała większość z nich.
Do 2016 r. nakłady inwestycyjne spółki mają wynieść 2,87 mld zł, z czego ok. 80 proc. stanowić będą wydatki na modernizacje lokomotyw (łącznie blisko 400 sztuk) i zakupy wagonów (prawie 1800 sztuk). Balczun powiedział, że w najbliższym czasie zostanie zawarta umowa, w ramach której w Chinach powstaną trzy wagony dla przewoźnika. "Chcemy je poddać w Polsce testom i uzyskać tu dla nich niezbędne certyfikaty" - dodał prezes.
W czerwcu 2010 r. PKP Cargo wspólnie z chińskim producentem wagonów Jinan Railway Vehicles Equipment powołało do życia spółkę CNR Cargo Wagon. Celem spółki było opracowanie studium wykonalności dotyczącego uruchomienia w Szczecinie montażu wagonów z części sprowadzanych z Chin. Później miałby powstać docelowy podmiot joint-venture, który zająłby się montowaniem wagonów. CNR Cargo Wagon miał przedstawić zarządom firm posiadających jej akcje rekomendacje dotyczące montowni do 16 listopada 2011 r., ale termin został przesunięty o rok, do listopada 2012 r.