W sprzedaży gazu do UE przeszkadza USA zakaz eksportu węglowodorów
Polskie zapotrzebowanie na gaz to 14,4 mld m sześc. w skali roku. Ok. 70 proc. krajowej konsumpcji zaspokaja import z Rosji (ok. 9,4 mld m sześc. w 2011 r.) oraz z Czech i Niemiec. W ubiegłym roku własne wydobycie gazu ziemnego wynosiło 4,3 mld m sześc.
Do 2016 r. polskie zapotrzebowanie na gaz wzrośnie o 4 mld m sześc. gazu. Dodatkowy popyt ma zostać zaspokojony dzięki oddaniu do użytku terminalu LNG w Świnoujściu.
Polska ma podpisane kontrakty na dostawy gazu skroplonego z Katarem (w 2009 r. na okres 20 lat) oraz z Rosją (umowa obowiązuje zaś do 2022 roku). Zakontraktowany gaz od Gazpromu kosztuje ok. 500 dolarów za 1 tys. m sześc. Za podobną kwotę kupujemy gaz z Kataru. Tymczasem eksperci szacują, że cena sprzedawanego za kilka lat w Europie północnoamerykańskiego LNG będzie wynosić niespełna 240 dol. za 1 tys. m sześc.