Chery rządzi w Chinach
Żerańska fabryka może zbudować do 200 tys. aut rocznie
Wymarzone miejsce
Kłopoty Żerania rozpoczęły wraz z upadkiem Daewoo. Ratunkiem miało być wejście kapitałowe do zakładu ukraińskiego UkrAvto. Tak się nie stało, choć cztery lata temu wydawało się, że FSO odżyje. GM DAT, koreańskie ramię amerykańskiego giganta, chciało na nowo zaangażować się na Żeraniu. Jednak z kapitałowego aliansu wyszła tylko licencja na produkcję Chevroleta Aveo. Ostatni pojazd zjechał z taśm Żerania w lutym 2011 r.