Ministerstwo Skarbu Państwa przychyliło się do wniosku zarządu Eurolotu i wyraziło zgodę na zakup przez tę firmę za 400 mln zł ośmiu kanadyjskich samolotów Bombardier Q-400, informuje "Puls Biznesu". Pięć z tych maszyn może trafić do linii przed EURO 2012.

Flota Eurolotu, którego udziałowcami są skarb państwa i LOT (37,9 proc.), to 13 turbośmigłowych samolotów krótkiego zasięgu typu ATR 42-500 i ATR 72-202 oraz trzy odrzutowe samoloty średniego zasięgu typu Embraer 175.

Bombardier to samolot bardzo nowoczesny. Łączy zalety samolotu turbośmigłowego i odrzutowego. Jest dość duży, ma 82 miejsca, przednie i tylne wyjście, luk cargo, może podjechać do rękawa. Jest szybszy od ATR, szybciej osiąga pułap przelotowy. Z punktu widzenia pasażera jest wygodniejszy, bo ma system antywibracyjny i jest cichszy od konkurencji. Korzysta z niego dużo linii europejskich.

Bombardiery oznaczają dla Eurolotu możliwość znacznego poszerzenia siatki połączeń.