Zdaniem analityków umocnienie złotego może być kontynuowane w przyszłym tygodniu. Dodają, że jeśli utrzyma się pozytywny sentyment, to euro może kosztować 4,28 zł.

"Dzisiaj niewiele się działo na złotym, chociaż sesja kończy się na najmocniejszych poziomach od tygodnia. Rynek nie do końca wie, w którą stronę pójść. Mieliśmy w ostatnich dniach pozytywne sygnały, dobrze sprzedały się polskie obligacje, pojawiają się głosy, że jest szansa na porozumienie w sprawie Grecji, to wspiera walutę" - powiedział PAP Marek Cherubin, diler walutowy Banku BPH.

Dodał, że jeśli na początku przyszłego tygodnia utrzyma się pozytywny sentyment to złoty ma szansę umocnić się do 4,28 za euro.

"Myślę, że jest szansa na dalsze umocnienie złotego jeśli dobra atmosfera się utrzyma. Euro/złoty może zejść do 4,28, ale sądzę, że od tego poziomu się odbije, to jest poziom, który może zatrzymać dalsze umocnienie" - podkreślił diler.

Rynek długu pozostaje mocny, mimo możliwej korekty, w przyszłym tygodniu pozytywny sentyment powinien się utrzymać.

"Ceny długu rosły, chociaż mieliśmy spokojną sesję. Obserwujemy na rynku bardzo pozytywne nastroje, także mocny złoty wspiera papiery. Sytuacja się polepsza za sprawą lepszego sentymentu w Europie. Ceny były dzisiaj wspierane przez napływ kapitału zagranicznego.(...) Krajowi inwestorzy podłączali się pod ten ruch" - podsumował dla PAP piątkową sesję diler jednego z banków.

Jego zdaniem rosnące ceny polskich obligacji są efektem dobrze ocenianych fundamentów gospodarki.

"Widać, że inwestorzy dobrze oceniają fundamenty gospodarcze. Myślę, że następne dni to będzie nadal pozytywny sentyment wspierający ceny. Chociaż oczywiście nie wykluczam realizacji zysków i korekty po ostatnich dużych wzrostach cen" - podkreślił.